fot. Human Powered Health

Daria Pikulik po raz kolejny udowodniła, że należy do światowej czołówki dynamicznych zawodniczek. Polka z Human Powered Health zajęła trzecie miejsce w świetnie obsadzonym Classic Brugge-De Panne.

W czwartek rozegrano kobiecą odsłonę Classic Brugge-De Panne, belgijskiego wyścigu wchodzącego w skład kalendarza Women’s World Tour. Płaski profil trasy premiował sprinterki, dlatego nie powinno dziwić, że na starcie stanęło wiele znakomitych zawodniczek tej specjalizacji.

Zmagania przebiegły zgodnie z planem i o zwycięstwo powalczyły sprinterki. Najszybsza była Elisa Balsamo z Lidl-Trek, która pokonała Charlotte Kool (Team dsm-firmenich PostNL). Na trzeciej pozycji uplasowała się Polka Daria Pikulik z Human Powered Health, która zapewniła sobie podium wyprzedzając Chiarę Consonni (UAE Team ADQ).

– Jestem szczęśliwa. To mój drugi rok w World Tourze i drugi występ w Brugia-De Panne, ale w ubiegłym roku miałam trochę pecha, leżałam w dwóch kraksach i nie osiągnęłam wyniku, na który liczyłam. Dzisiaj też miałam kraksę, ale dogoniłam peleton. Po zajęciu trzeciego miejsca za takimi kolarkami, czuję się jak zwyciężczyni

– mówiła Daria Pikulik w rozmowie z Eurosportem po kolejnym worldtourowym podium w tym sezonie.

– Moje koleżanki bardzo mi dzisiaj pomogły, Lily Williams ustawiła mnie za Elisą Balsamo i na ostatnim zakręcie byłyśmy tam, gdzie planowałyśmy. Drużyna wykonała świetną pracę i cieszę się, że mogłam odwdzięczyć się jej miejscem na podium

– dodała.

Polska sprinterka wróciła dziś do ścigania po przerwie, spowodowanej konsekwencjami kraksy w Drentse Acht van Westerveld. Wcześniej startowała między innymi w UAE Tour Women, gdzie na jednym z odcinków również zajęła trzecią pozycję. Dzisiejszym występem Daria Pikulik po raz kolejny potwierdziła, że należy do światowej czołówki sprinterek.

– To pokazuje, że jestem jedną z najlepszych sprinterek na świecie. W ubiegłym roku wygrałam kilka mniejszych wyścigów, wygrałam też worldtourowy klasyk w Chinach, więc cały czas się rozwijam. Nie chodzi tu tylko o nogi, ale też o pewność siebie, taktykę, pozycjonowanie i tego rodzaju kwestie

– zakończyła Polka.

Poprzedni artykułSettimana Coppi e Bartali 2024: Koen Bouwman z etapem i koszulką lidera
Następny artykułE3 Saxo Classic 2024: Oficjalna lista startowa
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments