Daria Pikulik (Human Powered Health) zajęła 3. miejsce w Classic Brugge-De Panne. Na finiszu Polka przegrała tylko z Elisą Balsamo (Lidl-Trek) i Charlotte Kool (Team dsm-firmenich PostNL).
Dzień po wyścigu mężczyzn rozegrano kobiecą edycję Classic Brugge – De Panne. O trasie nie ma się co za dużo rozwodzić. Zawodniczki miały do pokonania 155 kilometrów po całkowicie płaskiej trasie z Brugge do De Panne. Na starcie stanęły dwie Polki – Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon//SRAM Racing) i Daria Pikulik (Human Powered Health).
Pierwszą zawodniczką, która zdecydowała się na atak była Nathalie Bex (Chevalmeire). Belgijka została doścignięta już na niecałe 100 kilometrów przed metą. Kolejną ucieczkę stworzyły Alessia Vigilia (FDJ-Suez) i Lisa van Helvoirt (VolkerWessels Women’s Pro Cycling Team). Ich akcja także nie trwała długo, gdyż zakończyła się już na 60 kilometrów przed finiszem.
Później nie brakowało krótkich odjazdów grup albo pojedynczych zawodniczek. Peleton nie pozwolił nikomu na zdobycie większego zapasu. Na 20 kilometrów przed końcem wyścigu samotnie na czele z przewagą kilkunastu sekund kręciła Nina Buijsman (FDJ-Suez).
Różnica między prowadzącą Holenderką i peletonem niespodziewanie wzrosła do ponad minuty. Główna grupa zmobilizowała się do pogoni i dogoniła Buijsman na 7 kilometrów przed metą.
Jak można było się spodziewać, doszło do sprinterskiego finiszu na ulicach De Panne. Najszybciej finiszowała Elisa Balsamo. Kilka dni temu Włoszka z Lidl-Trek triumfowała w Trofeo Alfredo Binda. Drugie miejsce zajęła Charlotte Kool (Team dsm-firmenich PostNL). Na świetnej, trzeciej pozycji finiszowała Daria Pikulik. To kolejny bardzo dobry wynik Polki z Human Powered Health!
Results powered by FirstCycling.com
