Cóż to było za zwycięstwo Alberto Bettiola w Mediolan-Turyn! Włoch na 30 kilometrów przed metą wyskoczył z grupy faworytów i mimo mocnej pracy rywali z BORA-hansgrohe oraz UAE Team Emirates obronił swoją przewagę aż do samej kreski. Czy Włoch tym samym stał się jednym z faworytów sobotniego Mediolan-San Remo?
Alberto Bettiol to nieco zagadkowy kolarz. 30-latek z EF Education – EasyPost miał w swojej karierze momenty wprost genialne – solowa wygrana w Ronde van Vlaanderen, piękny rajd podczas Giro d’Italia 2021 zakończony zwycięstwem etapowym, niesamowita walka na trasie Mistrzostw Świata w Glasgow czy wreszcie wczorajszy rajd podczas Mediolan-Turyn. Jednocześnie Włoch potrafi przez długie miesiące nie osiągać żadnych wyników i jeździć jak cień samego siebie, a nawet przegrywać wyścigi, w których był faworytem – jak np. rok temu, gdy przez skurcze i słabość nagle stracił koszulkę lidera Santos Tour Down Under. Jest w 30-latku jednak coś takiego, czego nie można mu odmówić, a wczorajszy atak i solowy rajd był tego najlepszym dowodem.
I didn't see Alberto Bettiol so strong since he won De Ronde in 2019, this was a monster attack that very few riders can do. 🚀 With these legs, he can do great things in Sanremo and Flanders. L'Italia c'è! #MilanoTorino pic.twitter.com/aOY71BF0gQ
— Mihai Simion (@faustocoppi60) March 13, 2024
To jeden z najbardziej kultowych wyścigów, dlatego jestem bardzo dumny ze zwycięstwa. Tym bardziej, że dzieje się to w moim własnym kraju. To naprawdę miłe zwycięstwo. Ruszyłem tak wcześnie, ponieważ czułem się dobrze i wierzyłem w zwycięstwo. Chciałem także przetestować swoje nogi po Tirreno-Adriatico i przed Mediolan-San Remo. Nie spodziewałem się jednak, że mi się to uda w takim stylu. Było bardzo ciężko, wręcz mógłbym mówić o cierpieniu, które popłaciło
— opowiadał przed kamerami Alberto Bettiol.
Teraz przed Włochem domowy monument, w którym z takimi nogami będzie w stanie namieszać. W swoich dotychczasowych siedmiu startach najwyżej zajął 18. miejsce, niemniej przy obecnej formie możemy się spodziewać 30-latka z EF Education – EasyPost w pierwszej grupie faworytów na szczycie Poggio. Jeśli zaś nie doszłoby do podziałów to amerykański zespół może także liczyć na szybkiego Marijna van den Berga.