fot. Baloise Trek Lions

Brukselski kampus uniwersytecki jest na co dzień areną walki o zaliczenia egzaminów. Dziś zamieni się w trasę wyścigu przełajowego, który zwieńczy rywalizację w cyklu X²O Badkamers Trofee.

Jedna z najbardziej prestiżowych serii w przełajowym kalendarzu – X²O Badkamers Trofee – dobiega końca. Podobnie jak w ostatnich latach, finałowa runda cyklu zostanie rozegrana w Brukseli na terenie kampusu uniwersyteckiego. Trasa jest poprowadzona głównie po trawiastych ścieżkach, na których – ze względu na opady deszczu – nie zabraknie błota. Zawodnicy i zawodniczki zmierzą się również z kilkoma wymagającymi technicznie podjazdami, trudnym trawersem i pofałdowanym terenem.

Gumowa kaczka, będąca znakiem rozpoznawczym X²O Badkamers Trofee, a także charakterystyczny, studencki biret czekają na zwycięzców rundy w Brukseli. W wyrównanej stawce elity mężczyzn faworytów do sięgnięcia po triumf jest kilku, a najwyżej na liście plasują się dwaj zawodnicy Pauwels Sauzen-Bingoal – Michael Vanthourenhout oraz Eli Iserbyt – którzy wczoraj w Sint-Niklaas zanotowali kolejny w tym sezonie dublet. Belgowie potrafią wykorzystywać swoją siłę, jeździć zespołowo i w ten sposób ogrywać rywali.

Mocną ekipą jest również Baloise Trek Lions, mający w swoich szeregach: Larsa van der Haara, Pima Ronhaara i nieobecnego wczoraj Jorisa Nieuwenhuisa, który przed tygodniem zameldował się na drugiej pozycji w Lille. W przeszłości w Brukseli triumfował Toon Aerts (Deschacht-Hens-Maes), który udowodnił, że na końcówkę sezonu przyszykował świetną formę.

W walkę o wygraną powinni włączyć się również tacy zawodnicy, jak: Niels Vandeputte (Alpecin-Deceuninck), Toon Vandebosch czy Joran Wyseure (Crelan-Corendon). W klasyfikacji generalnej cyklu z dużą przewagą prowadzi Lars van der Haar i wydaje się, że zwycięstwo w całej serii będzie dla niego tylko formalnością.

Triumf w X²O Badkamers Trofee przed tygodniem zapewniła sobie natomiast Fem van Empel, która dziś nie stanie na starcie w Brukseli. Pod jej nieobecność, murowaną faworytką do zwycięstwa jest Lucinda Brand (Baloise Trek Lions), która w ostatnim czasie ulegała tylko aktualnej mistrzyni świata, a wczoraj triumfowała w Sint-Niklaas.

Podobnie jak w przypadku sobotniego wyścigu, wśród pretendentek do zajęcia wysokich pozycji należy wymienić: Laurę Verdonschot (De Ceuster-Bonache), Manon Bakker, Marion Norbert-Riberolle (Crelan-Corendon), Annemarie Worst (Cyclocross Reds) czy Kristynę Zemanovą (Brilon Racing Team MB).

Listy startowe: kobiety, mężczyźni

Wyścigi w Brukseli będą transmitowane w Playerze od 13.45 (kobiety) i 15.00 (mężczyźni).

Poprzedni artykułDavid Lappartient chce odmienić World Tour: „Każda zmiana musi oznaczać poprawę”
Następny artykułSetmana Ciclista Valenciana 2024: Reusser wygrywa wyścig, Niewiadoma druga! Kumięga w czołówce ostatniego etapu
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments