fot. Team Visma | Lease a Bike

Wout van Aert po bardzo dobrym finiszu został zwycięzcą 3. etapu Volta ao Algarve. Liderem 50. edycji portugalskiej pozostaje broniący tytułu sprzed roku Daniel Felipe Martínez.

3. dnia rywalizacji organizatorzy 50. Volta ao Algarve em Bicicleta przygotowali dla kolarzy 192 kilometry z Vila Real de Santo António do miasta Tavira. Po drodze znalazły się dwie premie górskie 3. kategorii, ale wszyscy spodziewali się finalnie jednego – kolejnego pojedynku sprinterów. Premierowy etap wygrał po finiszu z dużej grupy Gerben Thijssen i to on stanął dziś na starcie w koszulce lidera klasyfikacji punktowej.

Kolarze ruszyli do rywalizacji w samo południe portugalskiego czasu. Na starcie zabrakło Sama Oomena (Lidl-Trek), który po wczorajszym etapie nie był w stanie przystąpić do zmagań z powodu bólu w kolanie. Tym samym w stawce pozostało 172 zawodników, a spośród nich w odjazd dnia zabrało się 7 przedstawicieli lokalnych grup kontynentalnych. Każdy z nich miał już dużą stratę w klasyfikacji generalnej, a byli to Frederico Figueiredo (Sabgal / Anicolor), Afonso Eulálio (ABTF Betão – Feirense), Carlos Miguel Salgueiro (APHotels & Resorts / Tavira / SC Farense), German Nicolás Tivani (Aviludo – Louletano – Loulé Concelho), Raúl Rota (Rádio Popular – Paredes – Boavista), António Ferreira (Efapel Cycling) oraz Francisco Morais (Tavfer-Ovos Matinados-Mortágua).

Harcownicy dostali od peletonu prawie 5 minut przewagi, ale główna grupa cały czas miała wydarzenia na trasie pod kontrolą. Pracowali głównie zawodnicy EF Education – EasyPost, ale nie ustrzegło ich to od problemów. Około 80 kilometrów przed meta, na zjazdach, upadło kilku kolarzy, w tym ścigający się w amerykańskim zespole Rui Costa i 2. na premierowym etapie Marijn van den Berg. Portugalczyk z zabezpieczonym obojczykiem trafił do karetki, a Holender za swoim wozem technicznym ruszył w długi i szaleńczy pościg za peletonem.

W głównej grupie na zmianę wychodzili przedstawiciele kolejnych grup, w tym Arkéa – B&B Hotels, Intermarché – Wanty czy BORA-hansgrohe i przewaga odjazdu szybko zaczęła spadać. Obie górskie premie wygrał German Nicolás Tivani, acz Argentyńczykowi nie starczyło to do przejęcia koszulki najlepszego górala. Niedługo później on, a także Carlos Miguel Salgueiro i Frederico Figueiredo pozostawili z tyłu współuciekinierów i próbowali jak najdłużej pozostać na czele.

Finalnie najdłużej na czele utrzymał się drugi z wymienionych, ale i on musiał uznać wyższość peletonu na kilkanaście kilometrów przed metą. Do mety pozostawał już tylko całkowicie płaski fragment trasy, zatem oglądać mogliśmy przygotowania pociągów sprinterskich. Na finałowe metry najlepiej wjechali kolarze Intermarché – Wanty i Tudor Pro Cycling Team, ale Gerben Thijssen został na czele nieco za wcześnie, a atakującego go Mariusa Mayrhofera wyprzedził zwycięski Wout van Aert (Team Visma | Lease a Bike) oraz drugi Rui Oliveira (UAE Team Emirates).

Wyniki 3. etapu 50. Volta ao Algarve:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułSetmana Ciclista Valenciana 2024: Marlen Reusser na solo, aktywna Katarzyna Niewiadoma
Następny artykułZbigniew Spruch – Zawsze drugi [wywiad cz. 2]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments