Do bardzo zaskakującego wyroku szkockiego sądu doszli dziennikarze Daily Record. Trzech aktywistów, przez których wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn w ramach Mistrzostw Świata w Glasgow musiał zostać przerwany na niemal godzinę zostało uniewinnionych.
Przypomnijmy – wyścig panów został zatrzymany na 191,8km przed metą przez protestujących, którzy przykleili się do asfaltu przy użyciu mocnego kleju. Dodatkowo przez wszystko zostały przeplecione łańcuchy utrudniające odczepienia poszczególnych aktywistów z grupy This is Rigged. Demonstranci zablokowali wyścig kolarski, ponieważ przeszkadza im zaangażowanie INEOS w ten sport, a także decyzje UCI dotyczące osób transpłciowych.
Przyjmuję, że cała czwórka ma swoje opinie i przekonania, ale protesty muszą być proporcjonalne i pokojowe. Było pokojowo, ale nieproporcjonalnie. Rozumiem, dlaczego zachowali się w ten sposób. Zwracam się do Państwa z upomnieniem, ponieważ dopuściliście się przestępstwa po raz pierwszy i rozumiem, dlaczego to zrobiliście, chociaż moim zdaniem było to niezgodne z prawem
— powiedział sędzia prowadzący sprawę.
Nie jest błędem, że zwrócono się do 4 osób. Najbardziej zaciekły z aktywistów został bowiem już wcześniej ukarany w ramach tej sprawy grzywną wynoszącą 250 funtów. Daily Record nie podało czy wyrok jest prawomocny, czy też możliwe jest jeszcze odwołanie.
Bezkarność rozbestwia i ci degeneraci następnym razem posuną się do przemocy. Zresztą nic dziwnego że się takich rzeczy dopuszczają, jeśli są pod opieką wpływowych mocodawców i chronieni przez sądy i służby, wiedząc że nic im nie grozi.
Kolejny sędzia pozbawiony rozumu?
Dobry wyrok