fot. Daniele Molineris / Vitesse

Peter Van den Abeele, czyli dyrektor generalny Międzynarodowej Unii Kolarskiej do spraw m.in kolarstwa przełajowego w mocny sposób wypowiedział się o przyszłości Pucharu Świata. Jego zdaniem to niedopuszczalne, że najlepsi zawodnicy omijają te zawody jednocześnie startując w innych, komercyjnych wyścigach w ten sam weekend.

Puchar Świata to teoretycznie najważniejsza seria imprez przełajowych, ale najlepsi zawodnicy dość regularnie decydują się na jej omijanie. Z jednej strony ci po prostu odpoczywają, ale zdarza się też, że równolegle biorą udział w innych wyścigach. Sposobu by temu zaradzić szuka Peter Van den Abeele odpowiedzialny za ten cykl z ramienia Międzynarodowej Unii Kolarskiej.

Lars van der Haar powiedział po zwycięstwie w Maasmechelen, że odpuszcza klasyfikację generalną Pucharu Świata. Thibau Nys woli Superprestige w Niel od Pucharu Świata w Dendermonde. Szanuję kolarzy, którzy mówią, że wolą odpocząć. Ale odpuszczanie Pucharu Świata dla innego wyścigu? Jeśli Puchar Świata jest postrzegany jako zabawa, to mamy problem

— zaczął analizę Peter Van den Abeele.

Belg w rozmowie ze Sporzą nie tylko krytykuje, ale i szuka rozwiązań. Jednym z nich miałoby być skrócenie cyklu Pucharu Świata tak, by zawodnicy chcieli walczyć nie tylko w pojedynczych zawodach, ale i klasyfikacji generalnej. To może jednak być sprzeczne z tym, że seria ta ma być międzynarodowa – ciężko będzie wówczas by jeden z weekendów miał miejsce np. w Stanach Zjednoczonych jak to miało miejsce ostatnimi laty.

To co mamy obecnie nie jest dobre dla nikogo, nawet dla kolarstwa przełajowego jako dyscypliny. Niby kolarze nigdzie nie mogą zdobyć tylu nagród pieniężnych, co w Pucharze Świata, ale jak widać kasa to nie wszystko. Musimy spojrzeć w lustro i poszukać rozwiązań. Czy występy w Pucharze Świata powinny być nagradzane większą liczbą punktów? Czy powinniśmy połączyć wyścigi Przełajowego Pucharu Świata w krótszym okresie, tak aby mogli w nim uczestniczyć wszyscy najlepsi zawodnicy, na przykład od grudnia do ostatniego weekendu przed Mistrzostwami Świata? To wszystko są kwestie, które chcę pilnie omówić z organizatorami naszego cyklu, a także osobami odpowiedzialnymi za pozostałe największe serie wyścigowe. Podejmiemy decyzje z najwyższym priorytetem, aby mogły zostać zatwierdzone już na początku lutego w Táborze. W ten sposób wejdą w życie w przyszłym sezonie

— zakończył Peter Van den Abeele.

Poprzedni artykułLluis Mas liderem kontynentalnej drużyny Illes Baleares Arabay Cycling
Następny artykułBen Hermans i Kenny Elissonde zamykają skład Cofidisu na 2024
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
lio
lio

czas pomyslec o wprowadzeniu tej dyscypliny do programu zimowych Igrzysk Olimpijskich