fot. Jumbo-Visma

Primož Roglič żegna się z Jumbo-Visma, a do odejścia Słoweńca odniósł się także menadżer holenderskiej ekipy Richard Plugge. 53-latek jest wdzięczny swojej gwieździe za wspólne lata i stara się promować atmosferę pozytywnego rozstania między jego ekipą a 33-letnim kolarzem.

Tuż przed startem Giro dell’Emilia do sieci trafiła informacja, że oficjalnie Primož Roglič odchodzi z Jumbo-Visma. Słoweniec sięgnął wczoraj po triumf we włoskim klasyku i istnieje pewna szansa, że to było jego ostatnie zwycięstwo w barwach Jumbo-Visma. 33-latek, który był związany z holenderską ekipą od 2016 roku, był przez lata filarem tej formacji, nie może zatem dziwić wdzięczność jej menadżera za wspólne lata.

Primož na zawsze pozostanie w moim sercu jako nasz bohater. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni za drogę na szczyt, którą wspólnie przeszliśmy. Zawsze będę go podziwiać na poziomie osobistym. Przychodzi jednak taki moment, że najlepszym rozwiązaniem jest rozstanie. Niedawno złożył prośbę o transfer. Rozumieliśmy jego motywacje i mamy do siebie zbyt wiele szacunku, aby sobie przeszkadzać. Daliśmy mu zielone światło, tak jak zrobiliśmy to przed laty w przypadku Dylana Groenewegena

— mówił Richard Plugge.

Nie wiadomo póki co jaka będzie przyszłość Słoweńca. Ten łączony jest z wieloma zespołami, a wiele plotek zależnie od źródła jest na przemian potwierdzane i dementowane. Wydaje się jednak, że liderem po podpis 33-latka jest INEOS Grenadiers bądź Israel-Premier Tech. Primož Roglič tym samym nie jest jednocześnie częścią potencjalnej fuzji między Jumbo-Visma a Soudal – Quick Step, o którym również pojawia się stanowczo za dużo nowych informacji. Według jednych z nich, podawanych przez L’Equipe, do nowopowstałej ekipy na pewno nie trafi Remco Evenepoel. To ma wiązać się z osobą menadżera holenderskiej formacji.

Wszyscy w branży wiedzą, że Remco nigdy nie będzie jeździł dla Richarda Plugge’a. Po zakończeniu fuzji i przejęciu zespołu przez Plugge wszystkie kontrakty zawodników Patricka Lefevere wygasną. Evenepoelowi pozostaje zatem jedynie podpisać kontrakt z INEOS Grenadiers. Można to załatwić w pięć minut

— podała francuska gazeta powołując się na „bliskie osoby ze środowiska Remco Evenepoela„.

Wszystkim śledzącym wydarzenia w kolarskim świecie zostaje zatem czekać na moment gdy masa plotek przerodzi się w konkretne informacje. Podobno już jutro mamy się dowiedzieć więcej na temat potencjalnej fuzji. Kiedy poznamy ekipę Primoža Rogliča? Tego nie wie nikt.

Poprzedni artykułGodziesze Wielkie 2023: Wyniki Mistrzostw Polski w jeździe drużynowej na czas
Następny artykułTao Geoghegan Hart wrócił do treningów
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments