fot. MAT ATOM Deweloper Wrocław

Trzeciego dnia Mistrzostw Europy, których gospodarzem jest holenderskie Drenthe, rozegrane zostaną pierwsze wyścigi ze startu wspólnego. O swoje medale powalczą zawodnicy i zawodniczki do lat 23 – próbująca swoich sił na co dzień przyszłość światowego kolarstwa.

W piątek przenosimy się z Emmen do Drenthe. Na pierwszy ogień w nowej lokalizacji pójdą orliczki i orlicy, których historia startów na Mistrzostwach Europy sięga najdalej – aż do 1995 roku. Dla porównania o gwieździste koszulki juniorzy walczą od 2005 roku, podczas gdy zmagania elity możemy śledzić dopiero od sezonu 2016.

Reprezentacja Polski w całej historii Mistrzostw Europy zdobyła 19 medali – 8 złotych, 6 srebrnych i 5 brązowych. Ostatni z krążków wywalczyliśmy w 2020 roku, a zatem nieco już czekamy na kolejny sukces. W piątek nieśmiało można marzyć o jubileuszowym, dwudziestym krążku – o faworytach będzie jednak w tekście nieco dalej.

Program dnia
  • orlicy – start 9:30, planowana meta 12:45
  • orliczki – start 13:45, planowana meta 17:10
Trasy

Zarówno na panie, jak i panów czeka płaski dojazd oraz 5 rund z finałowym podjazdem pod słynny Col du VAM. Góra znana też jako Vamberg będzie kluczowym punktem tych Mistrzostw Europy, albowiem finisze na brukowanej ściance z pewnością będą należały do bardzo emocjonujących.

Profil wysokościowy Col du VAM / VAM-berg przez Ronde van Drenthepad

Choć Col du VAM będzie kluczowym punktem tras to nie jest ich jedynym elementem. Panie ruszą z Coevorden i do pokonania będą miały 36-kilometrowy dojazd oraz pięć nieco ponad 13-kilometrowych rund, podczas gdy panowie w drodze na tyle samo okrążeń będą mieli do przejechania prawie 65 kilometrów z Hoogeveen. Trasy są jednak kompletnie płaskie, więc walka rozegra się najprawdopodobniej na słynnej ściance oraz wiatrach.

Pogoda

W czwartkowy wieczór i noc przez Holandię przechodziły ulewy, które mogą zostawić sporo wody na trasach. Na szczęście podczas wyścigów ma już nie padać, ale za to przy temperaturach na poziomie 13-15 stopni Celsjusza ponownie zerwać ma się naprawdę silny wiatr – 20-25km/h w porywach do nawet 50km/h. To może bardzo mocno wpłynąć na przebieg wyścigów.

Faworyci wyścigu orlików

Tytułu nie może bronić Felix Engelhardt – Niemiec nie jest już zawodnikiem do lat 23. W obliczu tego możemy być pewni, że poznamy nowego mistrza Europy. Lista kandydatów do tego sukcesu jest długa i szeroka, a wypisując nawet dziesiątki zawodników zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że i tak wszystkich zaskoczy jeszcze inny kolarz.

Najniższe numery startowe otrzymali Belgowie – na pierwszy rzut oka widać, że ich skład pozbawiony jest największych gwiazd do lat 23 z tego kraju, acz Jasper Dejaegher, Jelle Vermoote, Warre Vangheluwe, Gianluca Pollefliet, Siebe Deweirdt i mający już złoto w jeździe indywidualnej na czas Alec Segaert z pewnością są w stanie namieszać, a obecność Belgów w każdej groźniejszej akcji wydaje się być więcej niż pewna.

Na bardzo mocny skład liczyć może także Francja. Paul Magnier, Thibaud Gruel czy Pierre Thierry to młodzi zawodnicy, w których wielu widzi potencjał na wielkie kariery. Czy Mistrzostwa Europy będą dla nich przełomowym momentem? Takiego pytania nie muszą zadawać sobie Hiszpanie – w ich składzie znaleźli się zawodnicy z wielu dobrych ekip z dwóch najwyższych dywizji, a szanse na medal mają Igor Arrieta, Iván Romeo, Raúl García Pierna czy Javier Serrano.

Na swoje szanse liczą także gospodarze, w których składzie znaleźli się Tibor del Grosso, Pepijn Reinderink czy Menno Huising. Patrząc na specjalizację Holendrów można być praktycznie pewnym, że nie będą oni czekać aż do ostatniego okrążenia. Podobnie ofensywny nastrój mogą mieć Włosi – Davide De Pretto, Andrea Debiasi czy Alessandro Romele powinni atakować, a Francesco Busatto i Alberto Bruttomesso to z pewnością faworyci w razie gdyby doszło do sprintu z większej grupy.

Potężne zestawienie mają także Duńczycy. Anders Foldager zapewne pojedzie bardzo agresywnie, podobnie jak Joshua Gudnitz, a na finisz czekać może np. Kasper Andersen. Idąc dalej po liście startowej mamy wielkie talenty z Norwegii – Per Strand Hagenes, Stian Fredheimm czy Tord Gudmestad nie byliby żadną niespodzianką znajdując się na podium.

Z dużych reprezentacji na dobry wynik mają szansę także Tim Torn Teutenberg i Henri Uhlig (Niemcy), Jakub Ťoupalík i Karel Camrda (Czechy), Nadav Raisberg i Oded Kogut (Izrael) czy Fabio Christen (Szwajcaria). Mniejsze kadry to z kolei m.in. António Morgado (Portugalia), Madis Mihkels (Estonia), Darren Rafferty (Irlandia), Marco Schrettl (Austria), Gal Glivar (Słowenia), Fran Miholjević (Chorwacja) czy Dimitar Jovanoski (Macedonia).

Grono kandydatów do medali jest bardzo, bardzo szerokie, a to może oznaczać bardzo otwarty wyścig. W takim odnaleźć mogą się reprezentanci Polski – świetnie pokazujący się w tym roku w odjazdach Michał Pomorski, objeżdżeni na zachodzie Mateusz Gajdulewicz i Hubert Grygowski, bardzo szybki Radosław Frątczak oraz uzupełniający skład medaliści Mistrzostw Polski – złoty Mikołaj Szulik i brązowy Kacper Maciejuk.

Lista startowa orlików:

Faworytki wyścigu orliczek

Dużo mniej kandydatek do medali można wyróżnić w gronie pań. Tu dysproporcja poziomów kolarek na papierze zdaje się być całkiem spora, a kontrolę nad wyścigiem powinno przejąć kilka najsilniejszych ekip. Będą to przede wszystkim gospodynie, które mogą grać kartami Fem van Empel, Maike van der Duin czy Elise Uijen, a brak medalu dla Holandii byłby z pewnością małą sensacją.

Bardzo dobrze prezentuje się także zestawienie Włoszek. Gaia Realini zapewne będzie atakowała, podczas gdy Gaia Masetti czy Eleonora Camilla Gasparrini mogą czekać na końcówkę. Mordercze skoki mogą przypuszczać także Brytyjki – Zoe Bäckstedt i Anna Shackley nie powinny czekać na finisz.

W akcje zabierać powinny się także Cédrine Kerbaol (Francja), Antonia Niedermaier (Niemcy) czy Eliška Kvasničková i Julia Kopecký (Czechy), podczas gdy przymierzać się do walki z grupy mogą np. Julie De Wilde (Belgia), Linda Zanetti (Szwajcaria) czy Camilla Rånes Bye (Norwegia).

Ogromne nadzieje możemy wiązać z występem reprezentacji Polski. Na jej czele znajdzie się fenomenalna Dominika Włodarczyk, która w tej kategorii wiekowej jest jedną z czołowych kolarek świata. Jeśli naszej liderce coś by się stało to na finisz czekać może Olga Wankiewicz, podczas gdy na skoki w pierwszej części reagować powinna np. Malwina Mul. Skład naszej kadry uzupełniają objeżdżone w dobrych wyścigach Natalia Krześlak, Tamara Szalińska i mistrzyni Polski w tej kategorii wiekowej Zuzanna Chylińska – trzymajmy kciuki za całą szóstkę!

Lista startowa orliczek:

Dane dostarcza FirstCycling.com

Transmisja

Niestety kamery najprawdopodobniej nie pojadą ani za orlikami, ani za ich rówieśniczkami. Zostaje nam śledzenie live timingu, który znajduje się pod tym linkiem.

Poprzedni artykułLukas Nerurkar przechodzi do EF Education-EasyPost
Następny artykułWout van Aert: „Tracę najlepszego kolegę z drużyny”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments