fot. UEC

Albert Withen Philipsen mistrzem Europy juniorów w jeździe indywidualnej na czas. W 60-osobowej stawce reprezentant Danii okazał się być zdecydowanie najszybszy, a podium uzupełnili Jørgen Nordhagen (Norwegia) oraz Sente Sentjens (Belgia). Najlepszy z Polaków, Patryk Goszczurny, zajął 14. miejsce.

Na panów czekała dokładnie ta sama, całkowicie płaska i niezbyt kręta trasa co na juniorki. Na 19,8 kilometra największą trudnością był mocny wiatr, który w okolicach Emmen potrafił osiągać w porywach nawet 60km/h. Organizatorzy przygotowali 2 pomiary czasu – po 9,8km i 14,5km.

Jako pierwszy rampę startową opuścił Valtteri Terhelä (Finlandia). Otwierający 60-osobową stawkę junior uczynił to chwilę po zakończeniu rywalizacji swoich rówieśniczek, z których zmagań relację można przeczytać pod tym linkiem.

W pierwszej części stawki najlepiej otworzył Camiel Klignet (Holandia). Reprezentant gospodarzy prowadził na wszystkich pomiarach, a metę przeciął po 24 minutach i 31 sekundach. Szybko jednak stało się jasne, że nie da mu to wysokiej lokaty – kwadrans później przez trasę wprost frunął Albert Withen Philipsen (Dania). Mistrz świata juniorów ze startu wspólnego deklasował rywali, w tym pierwszego z Polaków Patryka Goszczurnego.

Duńczyk przeciął metę po jedynie 22 minutach i 48 sekundach – to dawało średnią prędkość przeszło 52km/h. Biało-czerwony stracił do nowego lidera 1:26, co dawało mu wówczas miejsce w czołowej „5”. Kwadrans później bardzo podobnie do Patryka jechał drugi z Polaków – Filip Gruszczyński. W czołówce wówczas były cały czas te same nazwiska. Naszych reprezentantów na mecie ostatecznie dzieliło 14 sekund na korzyść młodszego z nich, czyli Patryka Goszczurnego.

Niedługo później na 1. pomiarze zaczęli meldować się główni faworyci. Sente Sentjens (Belgia) wskoczył tam na 2. miejsce, ale i on tracił ponad 20 sekund do fenomenalnego Duńczyka. Tylko odrobinę szybszy od Belga był tam Jørgen Nordhagen (Norwegia) – 4. junior świata w tej specjalności sprzed miesiąca. Warto jednak przypomnieć, że Albert Withen Philipsen w Glasgow nie startował w jeździe na czas. Ciut szybszy od Norwega tymczasem był w tym miejscu Luca Giaimi (Włochy), a małe straty notował faworyzowany Louis Leidert (Niemcy).

W międzyczasie na mecie pojawił się Dawid Wika-Czarnowski – ostatni z Polaków zmieścił się pomiędzy dwójkę swoich rodaków i z czasem 24:19 zamykał czołową „10” w momencie ukończenia rywalizacji. Wiadomo było jednak, że biało-czerwoni będą powoli spadać w dół tabeli, bowiem wyprzedzali ich zamykający stawkę zawodnicy tacy jak Sente Sentjens – autor drugiego rezultatu tracący na mecie 49 sekund do duńskiego lidera.

Belga o 3 sekundy wyprzedził Jørgen Nordhagen i zanosiło się, że to tak może wyglądać końcowe podium. Luca Giami osłabł w końcówce, a do medalowej pozycji zbliżyć nie zdołał się także zdobywca krążka Mistrzostw Świata w Glasgow Louis Leidert, który zamykał stawkę. Tym samym Albert Withen Philipsen nie tylko zdobył złoto, ale i wręcz zdemolował rywali – nad drugim Norwegiem miał aż 46 sekund przewagi na niespełna 20-kilometrowej trasie!

Wyniki Mistrzostw Europy w jeździe indywidualnej na czas juniorów 2023:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułDrenthe 2023: Federica Venturelli złotą juniorką
Następny artykułDrenthe 2023: Zoe Bäckstedt z pierwszym złotem w kategorii orliczki
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments