Foto: Tour Cycliste Féminin International de l'Ardèche

Daria Pikulik po sprinterskim finiszu została wczoraj pierwszą liderką Tour Cycliste Féminin International de l’Ardèche.

Polka z Human Powered Health zanotowała swoje czwarte zwycięstwo w sezonie. Wcześniej wygrywała etapy na Santos Tour Down Under, Bretagne Ladies Tour CERATIZIT oraz klasyk Konvert Koerse.

Wykonałyśmy świetną robotę. Wszyscy wiedzieli, że jesteśmy na tym wyścigu, aby wygrywać. Miałyśmy dobry plan, który okazał się owocny. Możemy być z tego dumne

– powiedziała Polka po wygraniu sprinterskiego finiszu, na którym pokonała Michaelę Drummond (Farto-BTC Women’s Cycling Team) i Silvię Zanardi (BePink – GOLD).

Pikulik na ostatnich metrach została świetnie rozprowadzona przez Lily Williams:

Lily super mnie wyprowadziła na ostatnim zakręcie i w pewnym momencie nawet pomyślałam, że pozwolę jej odjechać i walczyć samotnie. Jednak potem któraś z zawodniczek wyskoczyła z prawej strony, więc pojechałam za nią i skutecznie zafiniszowałam. 

Daria Pikulik wygenerowała podczas sprintu moc na poziomie 973 watów.

Poprzedni artykułPlan Tadeja Pogačara na ostatnią część sezonu
Następny artykułGranie na czekanie – zapowiedź 11. etapu Vuelta a España 2023
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments