fot. Jumbo-Visma / SWpix.com

Olav Kooij po raz drugi nie miał sobie równych na finiszu Tour of Britain. Holender okazał się najlepszy na drugim etapie wyścigu z metą w Wrexham.

W niedzielę Olav Kooij razem z Woutem van Aertem zaliczyli dublet. Tym razem kolarze Jumbo-Visma zajęli pierwsze i trzecie miejsce. Van Aert ponownie był ostatnim rozprowadzającym Kooija, który sięgnął po drugie zwycięstwo etapowe.

Po niedzielnej wygranej wszyscy patrzyli na nas, abyśmy gonili ucieczkę. Poświęciliśmy na to dwóch kolarzy. Ostatnie trzy kilometry prowadziły w dół. Wiedzieliśmy, że musimy rozpocząć na czele ostatni kilometr i to się udało. Kiedy Wout wychodzi na zmianę, to wszyscy cierpią. Potem pozostał mi tylko sprint

– powiedział Olav Kooij na mecie.

Na ponad kilometr do mety doszło do kraksy w grupie. Kooij był bardzo blisko Tobiasa Lunda Andersena z Team dsm-firmenich, który zaliczył upadek.

Jechaliśmy od lewej do prawej, a potem podjechaliśmy blisko barierek. To nigdy nie jest przyjemne, kiedy widzisz, że coś takiego się wydarzy

– skomentował lider wyścigu.

Wyścig Tour of Britain to głównie płaskie odcinki. Olav Kooij będzie miał jeszcze okazje na odnoszenie zwycięstw, a kolejna będzie miała miejsce we wtorek na odcinku z Goole do Beverley.

Koledzy z zespołu ciężko pracowali przez dwa dni i jeśli będziemy to kontynuować, to będzie dla nas trudny tydzień. Musimy porozmawiać o tym, co z tym zrobić

– dodał Olav Kooij.

Poprzedni artykułSepp Kuss: „Czasówka? Nie wiem, czego się spodziewać”
Następny artykułSimac Ladies Tour 2023: Lista startowa wyścigu
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments