Olav Kooij (Team Visma | Lease a Bike) wygrał po finiszu z peletonu wyścig Clasica de Almeria. Niestety na ostatnich metrach mieliśmy sporą kraksę.
39. edycja hiszpańskiej jednodniówki rozegrana została na dobrze znanej trasie z Puebla de Vícar do Roquetas de Mar. Dystans wynosił 193 kilometry, a po drodze na kolarzy czekały cztery oznaczone podjazdy. Ostatni kończył się 50 kilometrów przed metą, więc była spora szansa na tradycyjny finisz sprinterski.
Jednym Polakiem w stawce był Hubert Grygowski, który zadebiutował w barwach Arkéa – B&B Hôtels.
Tuż po starcie na czoło wysforowali się: Baptiste Vadic (TotalEnergies), Will Barta (Movistar Team), Luis Ángel Maté (Euskaltel – Euskadi), Ander Okamika (Burgos – BH) oraz José María García i Asier Pablo Gonzalez (obaj Illes Balears Arabay Cycling).
Na Alto de Celin (7km długości; średnie nachylenie 4,5%) czołówka wypracowała sobie ponad pięć minut przewagi, a na szczycie pierwszy zameldował się Maté . Hiszpan z Euskaltel – Euskadi wygrał także premie na Alto de La Alqueria (1,5 km długości; średnie nachylenie 6,8%) i Alto de Fuente Marbella (1,5 km długości; średnie nachylenie 7%).
Jako pierwszy z ucieczki odpadł Asier Pablo Gonzalez. 70 kilometrów przed metą pozostała czwórka miała niewiele ponad trzy minuty przewagi. W peletonie pracowali przede wszystkim kolarze BORA – hansgrohe i Team Visma | Lease a Bike.
The leader's advantage is now less than a minute. Our guys are doing their job at the front of the bunch. 💪
⏱️ 55"
🏁 44 km pic.twitter.com/nTUbxXjRS5— Team Visma | Lease a Bike (@vismaleaseabike) February 11, 2024
Kiedy skończyły się podjazdy dystans między czołówką, a peletonem zaczął drastycznie się zmniejszać. W czołówce dużej grupy widoczny był momentami Hubert Grygowski. 20 kilometrów przed metą z przewagi zostało już tylko pół minuty.
Pięć kilometrów dalej ucieczka przeszła do historii. Padał lekki deszcz, było mokro, a przez to także dość nerwowo. Każda z ekip sprinterskich chciała jechać jak najbliżej czołówki. Niestety sześć kilometrów przed metą w połowie grupy mieliśmy sporą kraksę.
Dwa kilometry przed metą na czele pojawiła się ekipa Lotto Dstny, pracująca na rzecz Arnaud De Lie. Odnalazł się także Arnaud Démare (Arkéa – B&B Hotels).
Na ulicach Roquetas de Mar najszybszy okazał się Olav Kooij (Team Visma | Lease a Bike), którego pięknie rozprowadził Wout van Aert. Drugi był Matteo Moschetti (Q36.5 Pro Cycling Team), a trzeci Matteo Trentin (Tudor Pro Cycling Team).
W kraksie bardzo ucierpiał Manuel Peñalver (Team Polti Kometa).
Wyniki Clasica de Almeria 2024:
Results powered by FirstCycling.com