Trybunał Antydopingowy UCI uznał Toona Aertsa za winnego naruszenia przepisów antydopingowych w postaci obecności metabolitu letrozolu w próbce pobranej poza zawodami w dniu 19 stycznia 2022 r. i nałożył dwuletni zakaz startów, począwszy od 16 lutego 2022 r., czyli dnia gdy rozpoczęło się tymczasowe zawieszenie Belga trwające aż do tej decyzji.
Zakończyła się ciągnąca się długimi miesiącami sprawa Toona Aertsa. Belgijski kolarz przełajowy po ponad 1,5 roku doczekał się wyroku skazującego za zdarzenie z sezonu przełajowego 2021/22. Zawodnik najpierw czekał wiele miesięcy na poznanie potencjalnej kary, którą przedstawiono mu dopiero w grudniu 2022 roku po wielu miesiącach tymczasowego zawieszenia, a następnie rozpoczął żmudny proces walki z UCI o swoje dobre imię. W międzyczasie m.in. znalazł sponsora, który go wspierał w dalszym trenowaniu, acz ostatecznie wszystko skończyło się wyrokiem skazującym. Czy Toon Aerts wróci za kilka miesięcy do startów? Tego nie wiemy, ale teoretycznie mógłby to zrobić jeszcze w końcówce najbliższego sezonu przełajowego.
Po dokładnym zbadaniu sprawy, w tym kilku opinii biegłych przedstawionych przez belgijskiego kolarza, Trybunał uznał, że Toon Aerts nie ustalił, w jaki sposób zakazana substancja dostała się do jego organizmu i nałożył standardową karę zgodnie z przepisami antydopingowymi UCI (ADR) oraz Światowego Kodeksu Antydopingowego na obecność letrozolu. Trybunał anulował również wyniki wyścigu Toona Aertsa uzyskane od 19 stycznia 2022 r. (data pobrania próbki) do 5 lutego 2022 r.
— napisano w komunikacie UCI.
UCI statement on Toon Aerts https://t.co/Jsy52Xwjcq pic.twitter.com/KB9GrF8A5N
— UCI_media (@UCI_media) August 18, 2023
Toon wracaj szybko bo nudno w PŚ