Foto: gussevphoto / Tour du Limousin

20- letni Francuz w pięknym stylu wygrał swój drugi etapowy wyścig w tym sezonie i to prowadząc od pierwszego etapu.

Dla Romaina Grégoire to pierwszy sezon na poziomie World Tour i trudno sobie wyobrazić lepsze „wejście na kolarskie salony”. Drugie miejsce w Grand Prix du Morbihan, miejsce w TOP 10 Strade Bianche już pokazywały jaki potencjał drzemie w tym zawodniku. Świetną formę potwierdził na trasie 4 Jours de Dunkerque, gdzie wygrał etap i klasyfikację generalną.

Teraz młody Francuz zdominował rywalizację w Tour du Limousin-Périgord – Nouvelle Aquitaine, gdzie wygrał pierwszy etap i założył koszulkę lidera. Nie oddał jej do końca, a w „międzyczasie” triumfował jeszcze na przedostatnim odcinku wyścigu.

Nie spodziewałem się, że wygrał w pierwszym sezonie jakiś wyścig etapowy, a tutaj mam na koncie już dwa takie wyniki. Zaskakuję siebie z wyścigu na wyścig. Kolejnym krokiem będzie triumf w wyścigu World Tour, ale wiem, że teraz będę bardziej obserwowany przez konkurentów. Jednak przede mną jeszcze dużo pracy. Te trzy dni w koszulce lidera były stresujące, ale ekipa spisała się naprawdę świetnie. Ostatni dzień był idealny i mogłem się cieszyć już na ostatniej rundzie ze zwycięstwa

– powiedział 20- letni kolarz Groupama – FDJ po kolejnym triumfie w sezonie.

Poprzedni artykułDaria Pikulik: „Nie wiedziałam na co mnie stać”
Następny artykułMichele Gazzoli: „Przez ostatni rok myślałem o tej chwili”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments