Marta Lach po heroicznej walce wywalczyła szóste miejsce w kobiecym „Piekle Północy”.
Tuż po wyścigu 25- letnia Polka rozmawiała z będącym na miejscu Sławomirem Nicińskim:
Byłam bardzo zdenerwowana, bo widziałam, że z tyłu nadciąga duża grupa. Dlatego zdecydowałam, że lepsze będzie miejsce w TOP10, niż zakończenie wyścigu w okolicach czterdziestej pozycji. To było ryzyko i musiałam je podjąć. Myślę, że to jeden z najlepszych rezultatów dla Polski w wyścigu Paryż – Roubaix.
Zawodniczka CERATIZIT-WNT Pro Cycling była zadowolona ze swojego występu:
Bardzo się cieszę z mojego miejsca i wiem, że dałam z siebie wszystko. Być może rozgrywkę na welodromie mogłam rozegrać inaczej, ale nie mam do siebie większych pretensji.
Teraz przed Polką występ w Amstel Gold Race Ladies Edition.
Marta Lach wzięła już także legendarny prysznic…
And now, a well deserved, pretty legendary shower for @martusialach @SchweinbergerK 🚿#ParisRoubaixFemmes #DontWatchTheFemmesInHere 🤫 pic.twitter.com/wA3eI4qBL8
— CERATIZIT – WNT Pro Cycling (@ceratizit_wnt) April 8, 2023
Rozmowę przeprowadził Sławomir Niciński.
brawo za to ze dala z siebie wszystko a nie kalkulowa jak ta jedza w fioletowym co byla chyba 2
Brawo!
Ogromne Brava! Odrobinę więcej doświadczenia i byłaby kostka w ręku.