Świetny początek tego roku i… pechowa przerwa od startów i treningów po kraksie w finale 2. etapu Itzulia Basque Country – tak można by podsumować ostatnie tygodnie w wykonaniu Marca Solera. Katalończyk w upadku na zjazdach złamał kciuka i będzie musiał teraz nieco pauzować.
O wczorajszej końcówce 2. etapu Itzulia Basque Country krytycznie wypowiedziało się już pół peletonu – na naszym portalu przeczytają Państwo słowa zwycięzcy tego odcinka, czyli Ide Schellinga. Jednym z poszkodowanych po upadku na zjazdach prowadzących do Leitzi był Marc Soler. Dla kolarza UAE Team Emirates zakończyło się to jednak o tyle pechowo, że nie mógł wsiąść na rower i kontynuować jazdy, a był zmuszony do wycofania się z wyścigu.
Zdiagnozowano złamanie kciuka. Czekamy jeszcze na wyniki dokładniejszych badań. Wracaj do zdrowia, Marc!
— napisano w mediach społecznościowych ekipy.
Marc Soler ma za sobą naprawdę dobry początek sezonu. Najlepszym jego wynikiem była 4. lokata w klasyfikacji generalnej Volta Ciclista a Catalunya, czyli wyścigu rozgrywanego w regionie pochodzenia hiszpańskiego kolarza.