fot. Alpecin-Fenix

Zaczynamy intensywny okres pełen belgijskich klasyków. Na pierwszy ogień idzie jednak wyścig niepodobny do wszystkich późniejszych – całkowicie płaski, wręcz skrajnie nudny z profilu i dedykowany najszybszym kolarzom w peletonie Classic Brugge-De Panne.

Przed nami 47. edycja wyścigu, który niegdyś był etapówką, ale by wejść do World Touru zdecydował się na zmianę formatu i stanie się klasykiem. W starej formule polscy kolarze dwukrotnie stawali na podium klasyfikacji generalnej – w 2011 roku 3. był Michał Kwiatkowski, a rok później powtórzył to Maciej Bodnar. Te drugi wygrał w tej imprezie 2 etapy – czasówki w 2014 i 2016 roku. Od edycji 2018 mamy jednak do czynienia z klasykiem, a jego ostatnimi triumfatorami są Elia Viviani (2018), Dylan Groenewegen (2019), Yves Lampaert (przeciął linię mety samotnie w 2020), Sam Bennett (2021) i Tim Merlier (2022).

Trasa
Wyścig, jak sama nazwa wskazuje, wystartuje z Brugii i uda się w stronę De Panne, gdzie na kolarzy czekać będą 3 lokalne rundy. Łączny dystans wyścigu wynosi 211km, a przewyższenie można określić liczbą bliską błędu statystycznego. Istotne jest jednak to, że szosy będą charakterystycznie dla tego regionu wąskie, kręte, a miejscami na tyle odsłonięte, że wiejący dziś mocno wiatr może mieć ogromny wpływ na rywalizację.

fot. FirstCycling

Pogoda
Zwykle to trasa jest ważniejszym podpunktem niż aura, ale w przypadku tegorocznej edycji Brugia-De Panne jest zupełnie inaczej. Przelotne deszcze, średnio 30km/h wiejące z południowego zachodu i porywy do nawet 60km/h – znajdą się dziś z pewnością zespoły, która wykorzystując takie warunki rozerwą peleton w drobny mak. Pytanie tylko kto będzie miał więcej determinacji – aktywnie jadący kolarze chcący z tego skorzystać czy kontrolujące zmagania zespoły sprinterów? Aura z pewnością sprzyja tym pierwszym.

Faworyci
Każdy, podkreślam KAŻDY zespół ma w swoim składzie co najmniej jednego sprintera, a zdecydowana większość zabrała na Classic Brugge-De Panne co najmniej dwóch takowych. To wróży nam, że niezależnie od kształtu ewentualnych akcji zaczepnych prawdopodobnie i tak znajdzie się w nich niejeden specjalista od płaskich końcówek. Pozwolę sobie na niestandardowy format zapowiedzi – zamiast opisywać formę każdego z nich po prostu wypiszę wszystkie nazwiska zespół po zespole by oddać jak wielu szybkich kolarzy zebrało się w jednym miejscu

  1. Soudal – Quick Step – Fabio Jakobsen, Ethan Vernon, Davide Ballerini, Jannik Steimle
  2. Team Jayco AlUla – Dylan Groenewegen, Luka Mezgec
  3. Movistar Team – Fernando Gaviria
  4. Alpecin-Deceuninck – Jasper Philipsen, Lionel Taminiaux
  5. BORA – hansgrohe – Sam Bennett, Jordi Meeus, Danny van Poppel
  6. EF Education-EasyPost – Marijn van den Berg
  7. UAE Team Emirates – Pascal Ackermann, Juan Sebastián Molano
  8. Groupama – FDJ – Arnaud Démare, Paul Penhoët, Laurence Pithie, Bram Welten
  9. Trek – Segafredo – Edward Theuns, Emīls Liepiņš, Thibau Nys
  10. Astana Qazaqstan Team – Mark Cavendish, Cees Bol
  11. Jumbo-Visma – Olav Kooij, Mick van Dijke, Tim van Dijke
  12. Team DSM – Sam Welsford, Casper van Uden, Alberto Dainese, Marius Mayrhofer
  13. Bahrain – Victorious – Phil Bauhaus, Jonathan Milan, Dušan Rajović
  14. Cofidis – Simone Consonni, Max Walscheid, Piet Allegaert, Davide Cimolai
  15. Intermarché – Circus – Wanty – Gerben Thijssen, Niccolò Bonifazio
  16. Team Arkéa Samsic – Luca Mozzato, David Dekker, Daniel McLay
  17. Uno-X Pro Cycling Team – Søren Wærenskjold, Tord Gudmestad, Louis Bendixen, Stian Fredheim
  18. Israel – Premier Tech – Itamar Einhorn, Jens Reynders
  19. Lotto Dstny – Caleb Ewan
  20. Team Flanders – Baloise – Milan Fretin
  21. TotalEnergies – Jason Tesson, Lorrenzo Manzin, Geoffrey Soupe
  22. BingoalWB – Matteo Malucelli

W wyścigu udział bierze 3 Polaków – Kamil Gradek i Filip Maciejuk (Bahrain – Victorious) oraz Łukasz Wiśniowski (EF Education-EasyPost).

Transmisja
Wyścig będzie można oglądać w Eurosporcie 2 i Eurosporcie Extra od 14:40 do 17:00.

Poprzedni artykułRemi Cavagna po pierwszej wygranej od Tour de Pologne 2021
Następny artykułSettimana Coppi e Bartali 2023: Pierwsze zawodowe zwycięstwo Seana Quinna
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments