jasper philipsen tour de france 2022
Alpecin-Deceuninck

Jest jednym z najlepszych sprinterów świata, ale jak się okazuje nie tylko. Jasper Philipsen podczas Classic Brugge-De Panne postanowił udowodnić, że nie boi się także agresywnej jazdy i dzięki temu Belg w pięknym stylu sięgnął po swoje 3. zwycięstwo w tym sezonie.

25-letni kolarz Alpecin-Deceuninck ostatnimi czasy wyrasta na najlepszego sprintera świata – przy słabszej formie Dylana Groenewegena, Sama Bennetta, Pascala Ackermanna i innych przychodzi mu głównie walczyć o ten tytuł z Timem Merlierem i Fabio Jakobsenem, czyli duetem z Soudal – Quick Step. Dziś ten ostatni musiał jednak uznać wyższość Belga – Holender nie potrafił się aż tak odnaleźć w wyścigu, w którym w pewnym momencie należało wziąć sprawy w swoje ręce, a właściwie nogi.

Myślę, że mieliśmy dzisiaj bardzo mocną drużynę. Jestem dumny, że tak jechaliśmy. To oczywiście bardzo miłe, że taki styl został nagrodzony zwycięstwem. Dzisiaj rano wiedziałem, że nie czeka nas zwykły sprint z grupy. Skończyło się na tym, że z przodu było całkiem sporo szybkich ludzi. Nadal czułem się dobrze w finale i miałem ochotę się ścigać, więc zaatakowałem

— podsumował zmagania w Classic Brugge-De Panne jego zwycięzca Jasper Philipsen.

Wyścig z Brugii do De Panne rozpoczął intensywny okres na belgijskich szosach. Już za dwa dni kolejny klasyk z kalendarza World Tour w tym kraju – E3 Saxo Classic. W niedzielę na kolarzy czeka Gandawa-Wevelgem, następnie zaplanowane jest środowe Dwars door Vlaanderen i niedzielny drugi monument w tym roku – Ronde van Vlaanderen.

Poprzedni artykułVolta a Catalunya 2023: Remco Evenepoel ogrywa Primoža Rogliča
Następny artykułRemco Evenepoel: „Chciałbym zdjęcie w tęczowej koszulce”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments