Rozpoczął się pięciodniowy wyścig Settimana Internazionale Coppi e Bartali. Pierwszym zwycięzcą etapowym i zarazem liderem został atakujący prawie 40km przed metą Rémi Cavagna. Peleton przyprowadził kolega klubowy dzisiejszego triumfatora z Soudal – Quick Step – Mauro Schmid.
Premierowy etap liczył 161,8km i prowadził wokół miasta Riccone. Na trasę składała się cała masa mniejszych i większych pagórków, w tym 2-krotnie pokonywane w pierwszej części Mondaino (3,4km; 7,6%), a następnie tyleż samo razy przejeżdżane Montescudo (6,6km; 3,7%). Ostatnią trudność terenową od mety dzieliło 16km, a to zwiastowało finisz z mniejszego peletonu.
Niedługo po starcie zawiązała się 5-osobowa ucieczka dnia w składzie Alessandro Fancellu (EOLO-Kometa), Lennert Teugels (Bingoal WB), Marco Murgano (Team Corratec), Didier Merchan (GW Shimano-Sidermec) oraz Gabriele Petrelli (Team Technipes #inEmiliaRomagna). Niestety początek rywalizacji przyniósł nie tylko odjazd, ale i kilka wycofań – po kraksie peleton opuścił m.in. Giovanni Aleotti (BORA-hansgrohe) i Asbjørn Hellemose (Trek-Segafredo).
Uciekinierzy na pierwszą górską premię dotarli z przewagą przeszło 6 minut nad peletonem, a po najwięcej punktów sięgnął tam Didier Merchan. Kolarz z ekipy Gianniego Savio wygrał także na kolejnych podjazdach i to on jutro założy trykot najlepszego górala.
Niestety informacji z włoskiego wyścigu było jak na lekarstwo. Nagle na 37km przed metą dostaliśmy raport, że na czele nie ma już 5-osobowej ucieczki, a jest tam jedynie pozostający z niej Lennert Teugels oraz atakujący Rémi Cavagna (Soudal – Quick Step). Duet miał wówczas około minuty zapasu nad główną grupą.
Pod koniec ostatniej górskiej premii Francuz zaatakował i samotnie pomknął w stronę mety – 25km przed kreską miał 1:40 zapasu nad peletonem, co dla doświadczonego czasowca było niemałą szansą na triumf etapowy. Belga, który odpadł, peleton złapał na 13km przed metą, a Rémi Cavagna wciąż wówczas utrzymywał prawie minutę zapasu.
Kolarz Soudal – Quick Step tym samym został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej, w której nie pozostaje bez szans zważywszy na finałowy etap jazdy indywidualnej na czas. Przed zawodnikami jednak jeszcze wiele podjazdów, a to zwiastuje duże emocje we włoskim wyścigu, którego zapowiedź można przeczytać pod tym linkiem.
Peleton przeciął linię mety ze stratą wynoszącą 32 sekundy a przyprowadził go kolejny z kolarzy Watahy – Mauro Schmid. Podium dnia uzupełnił utalentowany Rick Pluimers (Tudor Pro Cycling Team), dla którego to jeden z najlepszych seniorskich występów w karierze.
Wyniki 1. etapu 38. Settimana Internazionale Coppi e Bartali:
Wyniki dostarcza FirstCycling.com