Kadr z transmisji w Eurosport Playerze

Jednym z obrazków, który najmocniej rozniósł się po sieci z rywalizacji w Strade Bianche nie był element czysto sportowy, a koń obecny na trasie wyścigu. Właściciel tegoż przeprosił publicznie za całe zdarzenie i poinformował o stanie zdrowia zwierzęcia.

Wideo z tej nietypowej sytuacji można znaleźć pod tym linkiem, tymczasem skupmy się na następstwach tego incydentu. W mediach społecznościowych znalazł się wpis weterynarz, która zajmowała się zwierzęciem. Ta poinformowała, że koń poza drobnymi otarciami jest w dobrej kondycji i załączyła także przeprosiny, które wystosował właściciel Zlatany (bo tak klacz ma na imię).

Koń ma się dobrze. Ma otarcia po upadku. Kilka dni antybiotyków, dużo strachu, ale ostatecznie wszystko dobrze się skończyło. Właściciel przeprasza za zaistniałą sytuację

— czytamy w oświadczeniu.

W sieci pojawiło się mnóstwo żartów na temat całego incydentu. Jedne były oczywiste, jak choćby „Dzień konia” podpisujący kadr z transmisji, inne zaś naprawdę skomplikowane. Jeden z internautów pokusił się nawet o policzenie zysków, jakie mogła uzyskać Demi Vollering znajdując się w cieniu aerodynamicznym Zlatany.

Żarty żartami, ale warto jednak pamiętać, że całe zdarzenie napędziło Holenderce niemałego stracha i nieomal nie wpłynęło na wyniki całego Strade Bianche Donne. Demi Vollering tak opowiadała o tej sytuacji:

Byłam zszokowana tym koniem. Przez chwilę widziałam, jak biega po polu, a potem zauważyłam, że nie ma ogrodzenia. Nagle ten koń wyskoczył na drogę. Dopiero wtedy zdajesz sobie sprawę, jak duża jest taka bestia. Dał też solidnego kopniaka w tył, a za nim kołysała się lina. Byłam bardzo przestraszona i straciłam też dużo czasu, bo hamowałam na tym zjeździe. Nie odważyłam się go wyprzedzić z obawy, że może mnie kopnąć. Właściwie miałam nadzieję, że wyścig zostanie zneutralizowany, ale na szczęście koniec końców nic się nie stało

— mówiła po Strade Bianche Donne jego triumfatorka i bohaterka zdarzenia z koniem, czyli Demi Vollering.

Poprzedni artykułCarlos Rodríguez ze złamanym obojczykiem
Następny artykułTirreno-Adriatico 2023: Ganna nokautuje rywali!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Albert
Albert

Ładny koń.

kaszana
kaszana

A konia ten kretyn przeprosił?

Marcraft
Marcraft

koń na Eurosporcie to w sumie nic nowego

Kolarstwo
Kolarstwo

Można wam wspomóc ? Naszosie.pl

Budyniowaty
Budyniowaty

Koń zwalił się i nikt go nie przeprosił.

klm
klm

Tak trudno przywiązać konia? Szkoda koni i zawodniczek.