fot. La Tropicale Amissa Bongo

W stolicy Gabonu, czyli Libreville, zakończyła się 16. edycja La Tropicale Amissa Bongo. Ostatni etap padł łupem Alexandra Salby z Bingoal WB, a cały wyścig wygrał Geoffrey Soupe z TotalEnergies.

Jak co roku od powstania imprezy w 2006 roku ostatni etap kończył się na ulicach stolicy Gabonu. Organizatorzy w tym roku przygotowali 10 krótkich rund po Libreville, a na każdej z nich do pokonania była mała zmarszczka długa na 400 metrów o średnim nachyleniu niespełna 3%. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem był zatem ponowny, szósty w tegorocznej edycji finisz z peletonu.

Profile

Do ostatniego etapu przystąpiło 86 zawodników, a żółtą koszulkę dzierżył Geoffrey Soupe. Dla 34-letniego Francuza ten wyścig był pewnym spełnieniem marzeń i klamrą kariery – to tu w 2011 roku odniósł swoje pierwsze i jak dotąd jedyne zawodowe zwycięstwo, to udało mu się powtórzyć po 12 latach znów w Gabonie. Tym razem jednak wszystko zapowiadało, że nie skończy się na jednym triumfie, ale jego łupem paść miała także i klasyfikacja generalna.

Tymczasem rywalizacja zaczęła się tak jak każdego dnia – wysokie tempo, wiele skoków i ostatecznie ucieczka zawiązana po przeszło 30km jazdy. Tym razem znaleźli się w niej walczący o klasyfikację górską Mario Aparicio (Burgos-BH) i Lennert Teugels (Bingoal WB), a także Meron Teshome (Erytrea) i Yusuke Kadota (EF Education-NIPPO Development Team).

Pogoń napędzały spokojnie ekipy TotalEnergies i kadra Algierii, a z przodu zaczęła się zacięta walka o biały trykot w niebieskie grochy. Za pierwszym razem nieznacznie lepszy był Lennert Teugels, także i za drugim razem Mario Aparicio musiał uznać wyższość Belga i to oznaczało, że to właśnie 29-latek z Bingoal WB zabierze do domu tytuł najlepszego wspinacza 16. La Tropicale Amissa Bongo.

Zdjęcie
fot. Twitter @tropicale2023

Na pięć 6,5-kilometrowych rund przed końcem harcownicy mieli nadal przewagę na poziomie 1:30. Różnica jednak spokojnie i sukcesywnie spadała, a na ostatnich 10km zaczęły się na czele skoki ostatniej szansy, z których żaden nie przyniósł skutku. Na finałowe okrążenie wpadł tym samym cały peleton, a wszyscy szykowali się do sprinterskiego pojedynku.

Ten wygrał Alexander Salby z Bingoal WB. Tymczasem w klasyfikacji generalnej za Geoffrey’em Soupe, którego triumf stosunkowo nie dziwi, znaleźli się aż czterej zawodnicy z Afryki. 2. miejsce zajął ledwie 20-letni Hamza Amari z Algierii, który na co dzień ma podpisany kontrakt z Q36.5 Continental Team i z pewnością jest obecnie kolarzem wartym obserwacji. Podium uzupełnia będący wielką sensacją Christopher Rougier-Lagane z Mauritiusa – o 24-latku ciężko powiedzieć cokolwiek poza tym, że jest najlepszym kolarzem z tej niewielkiej wyspy położonej na Oceanie Indyjskim. Dalej uplasowali się z kolei dwaj Erytrejczycy – przypominający o sobie Natnael Berhane, który w tym roku ściga się dla tureckiej grupy kontynentalnej Beykoz Belediyesi Spor Kulübü oraz 25-letni Dawit Yemane, mistrz tego afrykańskiego państwa.

Wyniki 7. etapu La Tropicale Amissa Bongo 2023:

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułTrofeo Palma 2023: Ethan Vernon wygrywa, Aniołkowski szósty
Następny artykułPrzełajowy Puchar Świata 2022/23: Dominacja Mathieu van der Poela i Puck Pieterse na koniec cyklu
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments