fot. UCI Cyclocross World Cup

Wyścigi przełajowego Pucharu Świata w Gavere padły łupem Mathieu van der Poela (Alpecin-Deceuninck) i Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions). Prowadzenie w klasyfikacjach generalnych utrzymali Laurens Sweeck (Crelan-Fristads) i Fem van Empel (Pauwels Sauzen-Bingoal).

Za nami jedenasta runda przełajowego Pucharu Świata, która odbyła się w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w belgijskim Gavere. Zawodniczki i zawodnicy rywalizowali na, długiej, wymagającej technicznie i fizycznie rundzie, obfitującej w błotniste podjazdy i zjazdy.

Shirin van Anrooij dominuje w Kerstperiode, potknięcie Puck Pieterse

Wyścig elity kobiet najszybciej rozpoczęły Marie Schreiber (Tormans Cyclo Cross Team) i Inge van der Heijden (777), jednak po wjeździe na wymagający, błotnisty odcinek, na czoło wysunęła się Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck). W międzyczasie, gdy Holenderka oddalała się od rywalek, na drugą i trzeciej pozycji znalazły się Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions) i Blanka Vas (Team SD Worx). Mistrzyni Węgier spadła wgłąb stawki na wymagającym podjeździe, gdzie kilkusekundową przewagę wypracowały sobie Pieterse i Van Anrooij, która dołączyła do liderki Pucharu Świata orliczek.

Po kilku minutach, zawodniczka Baloise Trek Lions zdecydowała się na przyspieszenie i pod koniec długiej pierwszej rundy miała 10 sekund przewagi nad Puck Pieterse, a 13 nad Blanką Vas. Na czwartej pozycji utrzymywała się natomiast Zoe Bäckstedt (EF Education-TIBCO-SVB).

W pierwszej części drugiego okrążenia, do prowadzącej Shirin van Anrooij dołączyła Puck Pieterse. Za ich plecami wyłaniała się sylwetka Blanki Vas, jednak, z powodu problemów na najbardziej wymagającym podjeździe, straciła kilka sekund do czołówki. W międzyczasie Van Anrooij ponownie zdołała uciec wiceliderce Pucharu Świata elity, borykającej się z zabłoconym napędem.

Wykorzystała to nie tylko Van Anrooij, ale też Lucinda Brand (Baloise Trek Lions) i Blanka Vas, które wyprzedziły Pieterse. Po chwili Holenderka z Alpecin-Deceuninck, kosztem Zoe Bäckstedt, straciła kolejną pozycję.

Puck Pieterse była w stanie dobiec do boksu i wymienić rower, jednak do prowadzącej Shirin van Anrooij traciła już ponad 40 sekund. Na półmetku – po przejechaniu dwóch z czterech rund – liderka zawodów miała 19 sekund przewagi nad swoją zespołową koleżanką, Lucindą Brand. Na trzecim okrążeniu była mistrzyni świata i Europy udała się w szaleńczą pogoń za Van Anrooij i doścignęła ją po około 30 minutach rywalizacji.

Młoda Van Anrooij nie zamierzała się jednak poddawać i ponownie przyspieszyła, wjeżdżając na ostatnią rundę 12 sekund przed swoją starszą koleżanką. Na trzech kolejnych pozycjach nie dochodziło do żadnych zmian. Przetasowania w czołówce zobaczyliśmy na czwartym okrążeniu, gdy zmotywowana Puck Pieterse wyprzedziła Zoe Bäckstedt, a następnie Blankę Vas. Niedługo później, zmęczona mistrzyni Węgier straciła czwarte miejsce na rzecz Brytyjki.

Tymczasem Shirin van Anrooij pewnie zmierzała po zwycięstwo i, ostatecznie, jako pierwsza przecięła linię mety, wygrywając drugie zmagania z cyklu Pucharu Świata w tym sezonie. Holenderka była też najlepsza w pierwszym wyścigu Kerstperiode, który został rozegrany w Mol.

Drugie miejsce zajęła Lucinda Brand, a podium uzupełniła Puck Pieterse. Na czwartej pozycji uplasowała się Zoe Bäckstedt, dla której jest to najlepszy wynik w Pucharze Świata w karierze.

Dobry wyścig w Gavere pojechała Malwina Mul, która w 75-osobowej stawce uplasowała się na 44. pozycji. 17. wśród orliczek. Antonina Białek zajęła 51. miejsce, a juniorki – Maja Józkowicz i Alicja Matuła – uplasowały się odpowiednio na 64. i 72. lokacie.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata elity kobiet wciąż prowadzi nieobecna dziś Fem van Empel, mająca dokładnie 40 punktów przewagi nad Puck Pieterse.

Wielki pojedynek „wielkiej trójki”

W rywalizacji mężczyzn, dziurawy asfalt w Gavere jako pierwszy opuścił Toon Vandebosch (Alpecin-Deceuninck), za którego plecami jechali: Lars van der Haar (Baloise Trek Lions), lider Pucharu Świata Laurens Sweeck (Crelan-Fristads) czy aktualny mistrz świata, Tom Pidcock (INEOS Grenadiers). Po przejeździe przez pierwszy boks techniczny, na prowadzeniu swojego kolegę z drużyny zmienił Mathieu van der Poel.

Na wymagającym w lesie, od reszty stawki odjechali 4-krotny mistrz świata oraz utrzymujący się za nim Tom Pidcock, przywdziewający tęczową koszulkę. Na trzecie miejsce awansował natomiast Wout van Aert (Jumbo-Visma), tracący co prowadzącego duetu kilka sekund.

Początek drugiego z sześciu okrążeń to defekt Mathieu van der Poela, przez co wyprzedził go Tom Pidcock, a zdecydowanie zbliżyli się do niego Wout van Aert oraz Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen-Bingoal). Aktualny mistrz Europy nie był jednak w stanie utrzymać tempa Belga i Holendra, którzy stopniowo się od niego oddalali. Na trzeciej rundzie utytułowany duet dołączył do mistrza świata. Niezwykłe umiejętności techniczne pokazał wtedy Mathieu van der Poel, oddalając się od Wouta van Aerta i Toma Pidcocka.

Na półmetku rywalizacji Holender miał 14 sekund przewagi nad goniącą go dwójką. Zbliżyła się ona do niego na kolejnej, czwartej rundzie. Po wizycie w pierwszym boksie technicznym na przedostatnim okrążeniu, Tom Pidcock wysunął się przed Mathieu van der Poela, podczas gdy Wout van Aert jechał kilka sekund dalej.

„Wielka trójka” skomasowała się na trudnym podjeździe w lesie, gdzie zdecydowanie przyspieszył Van der Poel. Za nim pognał Van Aert, natomiast kontakt z dwójką znakomitych przełajowców stracił Pidcock.

Holender z Alpecin-Deceuninck dawał z siebie wszystko, oddalając się od kolarza Jumbo-Visma. Na finałową rundę mistrz Belgii wjechał 14 sekund za Mathieu van der Poelem, a Tom Pidcock tracił do lidera niespełna pół minuty.

Wout van Aert nie zdołał dogonić bezbłędnego dziś Mathieu van der Poela, który zanotował trzecie zwycięstwo w tegorocznych zawodach z cyklu Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął mistrz Belgii, a na trzeciej pozycji uplasował się Tom Pidcock.

Szymon Pomian w 90-osobowej stawce został sklasyfikowany na 56. miejscu.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata utrzymał szósty dziś Laurens Sweeck, mający 21 punktów przewagi nad Michaelem Vanthourenhoutem. Mistrz Europy uplasował się dziś na czwartej pozycji.

W rozgrywanym przed zmaganiami elity wyścigu juniorów, wygranym przez Seppe van der Boera (Belgia), Kacper Doppke uplasował się na 27. pozycji.

Kolejna runda przełajowego Pucharu Świata odbędzie się 8 stycznia w Zonhoven. Wyścigi będą transmitowane tylko w Playerze/GCN+ od 13.30 (kobiety) i 15.00 (mężczyźni).

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułIntermarché – Circus – Wanty pokazało nowe, odmienione stroje
Następny artykułAnton Palzer: „Zamknąłem w swoim życiu rozdział narciarstwa”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments