fot. Dariusz Krzywański

Nasz cykl dotarł już do Francji, gdzie opisaliśmy wszystkie Pro Teamy, pora teraz na kolejny kraj, którym będzie Belgia. W drugiej dywizji w tym roku funkcjonowały tam 3 zespoły – podsumowany osobno Alpecin-Deceuninck, a także bohaterowie tego tekstu, czyli Bingoal Pauwels Sauces WB oraz Sport Vlaanderen – Baloise.

Belgia to ojczyzna kolarstwa, kraj, który żyje tym sportem jak żaden inny. Ma to swoje odzwierciedlenie na każdym z poziomów kolarstwa – począwszy od World Touru (Quick-Step Alpha Vinyl Team, Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux, Lotto Soudal), poprzez drugą dywizję (Alpecin-Deceuninck, Bingoal Pauwels Sauces WB, Sport Vlaanderen – Baloise), aż ekipy kontynentalne czy specjalizujące się w przełajach, a pojawiające się okazyjnie na szosie. Za popularnością nie zawsze idzie jednak jakość, a właściwie nie tyle co ona to zwycięstwa.

Formacja zarządzana przez Christophe Sercu, czyli Sport Vlaanderen – Baloise, odniosła w tym roku 4 zwycięstwa, co jest dla niej najlepszym wynikiem od… 2015 roku. Nie lepiej jest w Bingoal Pauwels Sauces WB – zespół Christophe’a Brandta kończy sezon z ledwo 2 wygranymi. Obie ekip są jednak regularnie widoczne, notują ciekawe wyniki, a przy tym przewijają się przez nie zawodnicy, którzy później trafiają do World Touru. Cóż, nie każdy projekt może być najlepszy na świecie, ale solidność w drugiej dywizji też należy doceniać.

Najważniejsze sukcesy chronologicznie:
Bingoal Pauwels Sauces WB:
4. miejsce w Clasica de Almeria (1.Pro)
3. pozycja w kl. generalnej Tour of Antalya (2.1)
Zwycięstwo w Grand Prix de la Ville de Lillers Souvenir Bruno Comini (1.2)
4. i 8. lokata w generalce International Tour of Hellas (2.1)
5. miejsce w kl. generalnej Boucles de la Mayenne – Crédit Mutuel (2.Pro)
Wygrany etap, 4. i 10. pozycja w generalce ZLM Tour (2.Pro)
Triumf w kl. górskiej i 7. lokata w kl. generalnej Tour of Britain (2.Pro)

Sport Vlaanderen – Baloise:
Wygrany etap Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del Sol (2.Pro)
Triumf w kl. górskiej 4 Jours de Dunkerque (2.Pro)
Zwycięstwo w kl. górskiej i 10. miejsce w generalce Tour de Hongrie (2.1)
Wygrana w kl. górskiej Boucles de la Mayenne – Crédit Mutuel (2.Pro)
4. i 5. lokata w Brussels Cycling Classic (1.Pro)
3. pozycja w kl. generalnej ZLM Tour (2.Pro)
2 wygrane etapy Sazka Tour (2.1)
Triumf na odcinku Tour of Britain (2.Pro)
4. miejsce w Primus Classic (1.Pro)

Kluczowi kolarze opisywanych belgijskich Pro Teamów w sezonie 2022:
Kenneth Van Rooy (Sport Vlaanderen – Baloise)
29-letni Belg idealnie opisuje swoją ekipę – był solidny, ale nie wybitny i wciąż czeka na swoją pierwszą zawodową wygraną. Kenneth to jednak typowy ciułacz punktów, który rzadko opuszcza pierwszą dwudziestkę niezależnie od typu wyścigu.

Timothy Dupont (Bingoal Pauwels Sauces WB)
35-letni Belg kolejny rok z rzędu jeździł solidnie, co dało mu tym razem jedno zwycięstwo – doświadczony sprinter wygrał finisz podczas ZLM Tour, gdzie ograł m.in. Olava Kooija i Elię Vivianiego. Oprócz tego, jak u wszystkich opisywanych w tym tekście kolarzy, dominowały jednak wysokie lokaty dokładające punkciki tak do dorobku kolarza, jak i do puli ekipy.

Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB)
25-latek znów pojechał solidny rok, był wiele razy wysoko, ale ponownie zabrakło jednego – jakiejś cieszącej wszystkich, a przede wszystkim samego zawodnika wygranej. Staszek czeka na taką od ponad 2 lat, a w tym sezonie był blisko podczas Clasica de Almeria (4. miejsce), na jednym z odcinków 4 Dni Dunkierki (2. lokata) czy w trakcie Tour of Britain (2. i 4. pozycja na etapach). Instynkt jest, dobre czytanie finiszów też – może w barwach Human Powered Health przyjdą te upragnione zwycięstwa?

Rune Herregodts (Sport Vlaanderen – Baloise)
24-letni specjalista od jazdy indywidualnej na czas w tym roku… wygrywał w inny sposób. Najpierw jego łupem padł z odjazdu zakończony podjazdem etap podczas prestiżowego Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del Sol, później uciekający Belg triumfował także na pierwszym odcinku Sazka Tour zostając zarazem jego liderem. Oprócz tego w dorobku Rune znajdziemy m.in. 4. lokatę w Brussels Cycling Classic czy taką samą podczas mistrzostw krajowych w jeździe indywidualnej na czas.

Największe pozytywne zaskoczenia:
Zacznijmy od Sport Vlaanderen – Baloise. Tu jak Filip z konopi w tym roku wystrzelił 23-letni Kamiel Bonneu, który w pięknym stylu wygrywał etapy Tour of Britain i Sazka Tour. Fajne, równe i powyżej oczekiwań sezony zaliczyli także 24-letni Sasha Weemaes oraz jego rówieśnik Aaron Van Poucke – nie ma co się jednak dziwić takiemu progresowi, albowiem ten zespół od lat słynie z rozwijania i promowania młodych, zdolnych Belgów.

Dużo trudniej szuka się jakiś niespodzianek w wykonaniu Bingoal Pauwels Sauces WB – na siłę można by rzec, że wyniki ponad stan robił Luc Wirtgen. Ogólnie jednak ekipa Staszka Aniołkowskiego w tym roku niczym szczególnym się nie zapisała, a na pewno nie jakimiś rezultatami „ponad stan”.

Największe rozczarowania:
Po wielu kolarzach po cichu można się było spodziewać większego progresu. Żeby jednak nie rozumieć się źle – to nie tak, że mówimy tu o największych talentach świata, ot istniała szansa, że np. lepszy rok zaliczy Arne Marit czy Arjen Livyns. Ciężko zatem używać słowa rozczarowanie, bardziej pasowałby mówienie o braku spodziewanego rozwoju.

Podsumowanie:
Bingoal Pauwels Sauces WB po tym sezonie potężnie przebudowało skład – widać, że gdzieś obecna kadra nie zaspokoiła oczekiwań włodarzy drużyny. Nie ma co się dziwić, albowiem o ile wysokie lokaty cieszą wąską grupę miłośników kolarstwa, o tyle na wielu sponsorów czy bardziej niedzielnych kibiców działają głównie zwycięstwa i żadne pisanie o pięknej walce, wysokiej pozycji czy mocnej stawce nie sprawi, że takowi zmienią zdanie.

Nieco inaczej wygląda sytuacja w Sport Vlaanderen – Baloise – tam zawsze stawiano na rozwój kolarzy bardziej, niż na same wyniki sportowe. Ekipa nic się w tym roku nie zmieniła, znów młodzież szalała, była bardzo widoczna, a przy tym wygrała kilka etapów czy koszulek. Ciężko się zatem ocenia kogoś, kto jeździ tak, jak zakładano. Dokładniej promowaniu kolarzy przez tą formację przyjrzymy się przy okazji Naszosowej zapowiedzi sezonu już za około miesiąc – wówczas będzie okazja napisać na temat tego jak wielu kolarzy się z niej wywodzi.

Poprzedni artykułDanny van Poppel: „W nowej roli czuję się znacznie szczęśliwszy”
Następny artykułFrancuskie media: Złość i zmartwienie narastają w sprawie drużyny B&B Hotels
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments