To już przedostanie Naszosowe podsumowanie sezonu 2022 w tym roku. Dzisiejszymi bohaterami tekstu będą nasi młodzi kolarze i kolarki, którzy w tym roku startowali w kategorii juniorów. Trzeba przyznać, że wielu z nich dawało nam dzisiaj sporo radości.
Zwycięstwa w imprezach zaliczanych do Pucharu Narodów, 6. miejsce na Mistrzostwach Świata, świetne starty w różnych prestiżowych wyścigach – nasza młodzież dawała regularnie powody do zadowolenia kibicom kolarstwa. Oczywiście od sukcesów juniorskich do znalezienia się w światowej czołówce jeszcze daleka droga, ale o jednym można mówić już dziś. Mamy potencjał i nadzieję na to, że po sukcesach Michała Kwiatkowskiego czy Rafała Majki nie będziemy czekać kolejnych dekad na wielkie zwycięstwa, albowiem rosną ich następcy.
Najlepsi polscy juniorzy w sezonie 2022:
🇵🇱Hubert Grygowski
Zwycięzca zaliczanego do Pucharu Narodów węgierskiego One Belt One Road, triumfator etapowy z tej imprezy, a także innej wliczającej się do tego prestiżowego cyklu, czyli niemieckiego LVM Saarland Trofeo. Do tego wysokie miejsca w kilku belgijskich wyścigach – np. 2. lokata w Guido Reybrouck Classic, 6. miejsce w Danilith Nokere Koerse czy 8. w juniorskim Gandawa-Wevelgem. 18-letni Polak regularnie pokazywał, że drzemie w nim ogromny potencjał, który musi zostać teraz odpowiednio wykorzystany. Na ten moment jeszcze oficjalnie nie wiemy gdzie będzie się ścigał zawodnik Copernicus CCC Toruń.
🇵🇱Michał Żelazowski
18-latek w tym sezonie podjął odważną decyzję i wyjechał z kraju by rozwijać się w barwach włoskiego Energy Team ASD. To w barwach tej ekipy był 2. we włoskim Medaglia d’Oro Città di Monza, acz większość dobrych wyników przychodziła w barwach reprezentacyjnych. Największym sukcesem, w mojej opinii, jest wygrany etap prestiżowego Giro Della Lunigiana, acz Michał Żelazowski mógł unosić ręce w geście zwycięstwa także podczas krajowych imprez pokroju Szlakiem Jury czy Złotego Koła w Dobczycach. Ponadto na świetnym 4. miejscu w klasyfikacji generalnej 18-latek zakończył zaliczane do Pucharu Narodów LVM Saarland Trofeo, gdzie na etapach był dwukrotnie drugi. Losy Michała także nie są póki co znane, acz ptaszki ćwierkają, że młody Polak pozostanie we Włoszech.
🇵🇱Dominik Ratajczak
Młody kolarz znakomicie łączący starty na torze i szosie. 18-latek to przede wszystkim mistrz świata juniorów w wyścigu scratch, acz tu skupmy się na występach na nieco dłuższych trasach. Zawodnik Copernicus CCC Toruń w tym roku wygrał etap i klasyfikację punktową zaliczanego do Pucharu Narodów One Belt One Road, był drugi podczas czasówki w trakcie wyścigu Cottbuser Juniors czy zdobył brąz Mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas. Kolejny rok 18-latek spędzi w nowym projekcie, jakim jest Lubelskie Perła Polski.
🇵🇱Marek Kapela
Mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas, zwycięzca belgijskiej jednodniówki Izegem-Kachtem, 4. zawodnik Guido Reybrouck – to takie 3 najważniejsze wyniki kolarza ścigającego się w barwach mazowieckiej ekipy na szosie w tym sezonie. Podobnie jak opisany powyżej Dominik Marek też łączy starty szosowe z torowymi. W przyszłym roku będziemy go mogli oglądać w barwach niemieckiego Team Dauner | Akkon.
🇵🇱Paweł Więczkowski
Brązowy medalista Mistrzostw Polski, 7. zawodnik węgierskiego One Belt One Nation. Kolarz UKSu Koźminianki Koźminek kilka razy błyszczał w tym roku, a jego wygrane przypadały na imprezy krajowe – zgarnął 2 etapy Wyścigu Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej czy odcinek Złotego Koła w Dobczycach.
🇵🇱Filip Gruszczyński
Jedyny opisywany bardziej szczegółowo w tekście kolarz z rocznika 2005, a zatem pierwszoroczny junior. Wśród sukcesów zawodnika Grupy Kolarskiej Gliwice znajdziemy przede wszystkim triumf w prestiżowej czeskiej etapówce Regionem Orlicka, 3. miejsce w klasyfikacji młodzieżowej juniorskiego Wyścigu Pokoju, 11. lokatę w generalce Giro Della Lunigiana, a także triumfy w kraju – na etapie Złotego Koła w Dobczycach, w kilku Pucharach Polski czy w Sowiogórskim Tourze.
Warto także wspomnieć o takich kolarzach jak mistrz Polski Kajetan Wąsowicz (C.Z.K.K.S. „Kolejarz-Jura” Częstochowa), Antoni Kida (Cannibal Team), Mikołaj Szulik (UKS Avatar) czy górski szosowy mistrz Polski Szymon Maciejewski (Medisept Mayday Team) – każdy z nich ma niemały potencjał na dalszy rozwój.
Najlepsze polskie juniorki w sezonie 2022:
🇵🇱Malwina Mul
Zawodniczka KLKS „Azalia” Brzóza Królewska łączy starty na szosie i w kolarstwie przełajowym. W tej pierwszej dyscyplinie za 18-latką bardzo udany rok, którego zwieńczeniem była 6. lokata podczas Mistrzostw Świata w Wollongong. Do miejsca medalowego zabrakło niewiele, acz swoją jazdą Malwina udowodniła, że znajduje się w światowej czołówce. Oprócz tego młoda Polka została wicemistrzynią kraju w wyścigu ze startu wspólnego, zajęła 10. miejsce na europejskim czempionacie w jeździe indywidualnej na czas czy była 11. w klasyfikacji generalnej holenderskiego Watersley Challenge. Sukcesów w Pucharach Polski i innych krajowych imprezach nawet nie warto wypisywać – wówczas mielibyśmy ogromną ścianę tekstu, tych było bowiem aż tak wiele.
🇵🇱Maja Tracka
Jeśli ktoś miał sposób w Polsce na Malwinę Mul to najczęściej była to Maja Tracka. Zawodniczka ALKS Stali Grudziądz swoje starty na szosie łączy z tymi na torze, gdzie została mistrzynią świata juniorek w wyścigu scratchu, a także zdobyła srebro w omnium. Na szosie na jej szyi zawisło m.in. złoto w wyścigu ze startu wspólnego na Mistrzostwach Polski czy srebro w jeździe indywidualnej na czas. Do tego należy rzecz jasna doliczyć niejeden sukces w Pucharach Polski.
🇵🇱Anna Długaś
Mistrzyni Polski w jeździe indywidualnej na czas reprezentowała w tym roku barwy LARK Ziemi Darłowskiej. Specjalistka od samotnej walki z czasem również łączy starty na szosie z tymi torowymi.
Podsumowanie:
Od sukcesów wśród juniorów do wielkich triumfów w elicie teoretycznie jest daleka droga, ale jednocześnie warto pamiętać, że talent bywa często ogromną przepustką do trenowania w lepszych warunkach i za lepsze pieniądze, a warunki rozwoju bywają niejeden raz kluczowymi dla przyszłości młodego zawodnika czy zawodniczki. Nasza młodzież ma przed sobą teraz arcyważne lata kariery, które pokażą czy talent uda się przekuć w coś następnego, acz sukcesy z pewnością nie przyjdą nagle. Warto o tym pamiętać komentując poczynania tych młodych dorosłych.
Cieszy także fakt, że po piętach juniorów deptali w tym roku także juniorzy młodsi. Medale EYOF, czyli Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy zdobywali Patryk Goszczurny, Michał Strzelecki i Anna Gaborska, a szczególnie ten pierwszy swój talent udowadniał także w wielu innych startach. Obaj młodzi panowie wyjeżdżają teraz rozwijać się do zagranicznych ekip, gdzie miejmy nadzieję zostanie oszlifowany ich talent.
Acz