Jonathan Milan (Bahrain – Victorious) i Sacha Modolo (Bardiani-CSF-Faizanè) opowiedzieli o walce na pierwszym etapie CRO Race.
Na deszczowym etapie w Chorwacji o zwycięstwo walczyli sprinterzy. Zdecydowanie najszybszy okazał się Jonathan Milan (Bahrain – Victorious), dla którego to pierwsze zwycięstwo w karierze.
Czuję się niesamowicie. W pierwszej części sezonu miałem kłopoty zdrowotne, ale na szczęście mam je za sobą. Podczas Tour de Pologne i Deutschland Tour byłem na podium, ale zawsze czegoś brakowało. Tego zwycięstwa nie byłoby bez moich kolegów z drużyny. Wielką pracę na podjazdach wykonali Caruso i Mohorič. Chcę im bardzo za to podziękować
– powiedział pierwszy lider chorwackiego wyścigu, Jonathan Milan.
Na drugim miejscu finiszował Sacha Modolo, który już ponad rok czeka na zawodowe zwycięstwo. Oto co do powiedzenia miał 35- letni Włoch:
Z jednej strony jestem szczęśliwy, ale z drugiej strony jest czego żałować. Przy większym szczęściu można byłoby myśleć o zwycięstwie. W pewnym momencie zostałem zamknięty i to okazało się kluczowe. Jednak jest to dla mnie najlepszy wynik w tym sezonie. Przed nami jeszcze kilka szans na triumf.