Foto: Team Cofidis

Simone Consonni po pięknym pojedynku z Dylanem Groenewegenem wygrał w niedzielę swój pierwszy wyścig w barwach Cofidisu.

Ponad cztery lata musiał czekać włoski sprinter na swój drugi triumf w profesjonalnej karierze. Po raz pierwszy wygrał w 2018 roku na etapie Tour of Slovenia, ale było to w barwach UAE Team Emirates.

To zwycięstwo to dla mnie wielka ulga. Często byłem bliski triumfu w Tour de France czy Giro d’Italia, ale zawsze czegoś brakowało. W niedzielę byliśmy w dobrej formie razem z Bryanem Coquardem. Jednak kiedy Bryan został zablokowany to mnie świetnie rozprowadził Piet Allegaert, a ja dałem z siebie wszystko. To był dla mnie trudny rok, ale cieszę się, że mogę ten wynik zadedykować całej drużynie

– powiedział po zwycięstwie na trasie Classique Paris-Chauny Simone Consonni.

Poprzedni artykułCRO Race 2022: Filip Maciejuk w składzie Bahrain Victorious
Następny artykułSzosowy Klasyk Szklarska Poręba z rangą Mistrzostw Polski
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments