fot. Jumbo-Visma

Aike Visbeek – członek kierownictwa belgijskiego zespołu przyznał w rozmowie z Het Nieuwsblad, że chciałby dać Dumoulinowi nowe zajęcie.

Holender już kilka miesięcy temu zapowiedział, że obecny sezon jest jego ostatnim w zawodowym peletonie. Przynajmniej w roli zawodnika, bo z pewnością znajdą się ekipy, które będą chciały skorzystać z jego dużego doświadczenia. Jeden chętny już jest.

– Moglibyśmy zrobić postęp, jeśli chodzi o jazdę indywidualną na czas. Współpracujemy z naszym dostawcą rowerów – Cube nad ulepszeniem osiągów. To wymaga nie tylko zasobów, ale także ludzi. Myślę, że kimś, kto mógłby nam pomóc, jest Tom Dumoulin. Jeśli chciałby nawiązać z nami współpracę, bardzo chętnie go zaangażujemy

– mówił w wywiadzie dla Het Nieuwsblad Visbeek.

Choć w porównaniu do wielu innych ekip World Touru, budżet Intermarche wypada blado, to nawiązanie współpracy z mistrzem świata i zwycięzcą Giro d’Italia z 2017 roku nie jest abstrakcją. Holendra do zespołu może przyciągnąć nie tylko świetna atmosfera (o której w wywiadzie z nami mówił Jan Hirt), ale też sama osoba Visbeeka. Panowie współpracowali wspólnie w Sunwebie w czasach, gdy Dumoulin osiągał największe sukcesy. Czas pokaże, czy teraz zdecydują się na kolejny wspólny projekt.

 

Poprzedni artykułAtom Deweloper Posciellux.pl Wrocław podsumowuje połowę sezonu
Następny artykułPavel Sivakov po pierwszym zwycięstwie od trzech lat
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments