fot. Dariusz Krzywański

Nawet nie wiemy kiedy one minęły – już jutro kończą się Mistrzostwa Polski 2022 w kolarstwie szosowym. Nie jest to jednak zakończenie bez uśmiechu na twarzach – finałowym akcentem będą bowiem wyścigi ze startu wspólnego juniorek oraz ten wyczekiwany przez wielu, czyli elity mężczyzn.

Tytułu nie będzie broniła ani Olga Wankiewicz, która jest już orliczką, ani Maciej Paterski, który zmaga się z kontuzją. Oznacza to, że w przypadku dziewcząt poznamy nową mistrzynię Polski, zaś w stawce panów ktoś wygra ten tytuł po raz pierwszy bądź odzyska po latach – do rywalizacji przystąpią bowiem mistrzowie z lat poprzednich: Stanisław Aniołkowski (2020) i Michał Paluta (2019).

Trasa
Tak jak przez ostatnie 2 dni tak i dziś kolarze zmierzą się z dojazdem prowadzącym z Nowego Dworu Mazowieckiego o długości 14,5km prowadzącym na długą na 24,5km rundą prowadzącą przez Błędówek i Pomiechówek, z której trzeba będzie wrócić do tymczasowej stolicy polskiego kolarstwa – Nowego Dworu Mazowieckiego. Tam rozegrany zostanie finisz, gdzie na ostatnich 800 metrach do pokonania jest 5 ostrych, 90-stopniowych zakrętów.

Juniorki będą miały do pokonania 76km – dojazd w te i nazad z i do Nowego Dworu Mazowieckiego oraz 2 okrążenia, na elitę czeka zaś tych rund aż 8, co złoży się na 225km łącznego dystansu.

Pogoda
Nie dojdzie najprawdopodobniej do przepowiadanych w długoterminowych pogodach burz, ale i tak jutro atmosfera będzie gęsta i gorąca – ma być ponad 30 stopni, a dodatkowo może pierwszy raz podczas tych zawodów mocniej powiać. Wszystko to zapowiada trudne warunki pogodowe dla kolarzy, które z pewnością wyeliminują niejednego faworyta źle znoszącego taką aurę.

Faworytki wyścigu juniorek
Oddajmy jednak najpierw młodym kolarkom to co ich – to one pierwsze zmierzą się z mazowieckimi szosami. O drugą koszulkę mistrzyni Polski z pewnością pokusić może się triumfatorka czasówki – Anna Długaś (LARK Ziemia Darłowska). Jej rywalkami będą ponownie te, które świetnie radzą sobie w Pucharach Polski – Maja Tracka (ALKS Stal Grudziądz) wspierana m.in. przez Elizę Rabażyńską czy Zuzannę Chylińską oraz Malwina Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska), której koleżanką klubową jest m.in. Natalia Muskus.

Fajnie prezentuje się na liście startowej także Medisept Mayday Team z Barbarą Cywińską w składzie, a zawsze groźne mogą być kolarki UKS Copernicus CCC Toruń. Pamiętajmy jednak, że zarówno wyścigi juniorek, jak i imprezy mistrzowskie to nieco loteria i wszystko może zakończyć się w sposób, którego nie spodziewał się nikt, a ograniczanie się do jakiegoś grona faworytek jest w tej kategorii ogromnym błędem.

Faworyci wyścigu elity mężczyzn
To samo prawidło dotyczy zmagań panów, acz tu, z całym szacunkiem dla mniej znanych kolarzy, nie zapowiada się by zwycięzca mógł być „przypadkowy”. Zacznijmy zatem analizę od „gospodarzy” tych mistrzostw, czyli ekipy HRE Mazowsze Serce Polski. W jej barwach zobaczymy kilkunastu kolarzy i wielu z nich jest bardzo szybkich, a to wróży im szanse w walce na ostatnich metrach niezależnie od tego jak skonfigurowana grupa wpadnie do Nowego Dworu Mazowieckiego. Najgłośniejsze nazwiska to z pewnością Marceli Bogusławski, Alan Banaszek i Jakub Kaczmarek, acz wypisać można by tu było po prostu śmiało ósemkę czy dziesiątkę kolarzy.

Wszyscy to wieszczą, więc pójdźmy w nutę Mazowsze vs Voster ATS Team i to właśnie podopiecznych Mariusza Witeckiego wypiszę jako drugich. Pod nieobecność (jeszcze) obecnego mistrza Polski Macieja Paterskiego ekipa ta wydaje się mieć nieco mniej noży od swoich rywali, ale z pewnością stać na złoty medal Patryka Stosza bądź Jakuba Muriasa. Obaj kolarze są szybcy, dynamiczni i gotowi do takiego sukcesu.

Do walki z krajowymi ekipami staną pojedynczy kolarze z zagranicy. Będą to szybcy Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB) i Szymon Sajnok (Cofidis), kochający walkę z czasem i zdolni do skoku, który będzie ciężko złapać Maciej Bodnar (TotalEnergies) i Filip Maciejuk (Bahrain – Victorious) czy znani głównie z pracy, ale zdolni do wygrania tej imprezy Łukasz Owsian (Team Arkéa Samsic) i debiutujący w Mistrzostwach Polski Cesare Benedetti (BORA-hansgrohe).

Z „błota” na szosę przyjadą kolarze JBG2 Cryospace – Paweł Bernas i Michał Paluta. Ich dyspozycja na asfalcie jest lekką niewiadomą, ale obaj doskonale znają smak zwycięstwa, a ich forma wydaje się być dobrą obserwując wyniki z innych aren. Stać ich zatem na małą sensację. Podobną byłby sukces kogoś z krajowych ekip nie zarejestrowanych UCI. Last, but not least – Santic – Wibatech. Bartosz Rudyk wspierany przez m.in. Bartłomieja Procia z pewnością w razie finiszu będzie jednym z głównych faworytów – jest dynamiczny, a kręta końcówka pasuje pod jego doświadczenie z toru.

Mój typ
Na naszej zapowiedzi live postawiłem na Bartka Rudyka, Kacper Krawczyk zaś podał ucieczkę zakończoną triumfem Alana Banaszka. Takie typowania to jednak pewna loteria, choć oczywiście zapraszam do dzielenia się w komentarzach swoimi przemyśleniami.

Transmisja
Wyścig będzie pokazywany w internecie, a my tą transmisję udostępnimy na naszej stronie, dodatkowo równolegle prowadzić będziemy relację tekstową, co pozwoli Państwu (mam nadzieję) kompleksowo śledzić zmagania zarówno juniorek, jak i elity mężczyzn.

Zapowiedź całych Mistrzostw Polski 2022
Wszystkie artykuły dotyczące Mistrzostw Polski 2022

Poprzedni artykułINEOS Grenadiers zakłada kolarską akademię w Kenii
Następny artykułWystęp kolarek ATOM Deweloper Posciellux.pl Wrocław na medal(e) [wypowiedzi]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Wojciech
Wojciech

Były jakieś MP w kolarstwie szosowym?Na żadnym kanale TV nie widziałem…

Marek
Marek

Mistrzostwa Polski i nawet misyjna TVP Sport nic nie puszcza, żenada