fot. Dariusz Krzywański

Poznaliśmy dziś nową mistrzynię Polski orliczek w indywidualnej jeździe na czas – została nią Paulina Pastuszek z toruńskiego TKK Pacific Nestle Fitness Cycling Team.

Drugi dzień szosowych Mistrzostw Polski na Mazowszu upłynął pod znakiem zmagań w indywidualnej jeździe na czas. O tytuł walczyły też orliczki, wśród których najlepsza była Paulina Pastuszek. Zawodniczka TKK Pacific Nestle Fitness Cycling Team uplasowała się między innymi przed Kamilą Mróz (GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier) i Dominiką Włodarczyk (ATOM Deweloper Posciellux.pl Wrocław).

– Jeszcze to do mnie nie dotarło, brak mi słów. Jak przyjechałam na metę, to w to nie wierzyłam. Bardzo chciałabym podziękować trenerowi, mojemu całemu zespołowi, rodzicom, mojej siostrze – oni zawsze mnie wspierali, byli ze mną i im też należą się gratulacje

– mówiła po zwycięstwie Paulina Pastuszek.

– Trasa bardzo mi się podobała, byłyśmy na niej kilka razy, więc miałam ją w jednym palcu. Byłyśmy przygotowane i wiedziałyśmy, co nas czeka – jestem bardzo zadowolona ze swojej postawy

– dodała.

Choć trasa poprowadzona w Kampinoskim Parku Narodowym i jego okolicach była pozbawiona większych podjazdów, teren zmagań był falisty, na czym skorzystała późniejsza mistrzyni Polski orliczek.

– Myślę, że najbardziej kluczowe były dla mnie te „fale”, gdzie mogłam najbardziej nadrobić podczas zjazdu, to było najbardziej in plus dla mnie

– opisywała Paulina Pastuszek.

– Chciałam pojechać najlepszą czasówkę od początku roku i myślę, że mi się to udało. Było to jedno z moich marzeń, które chciałam spełnić w tym sezonie i myślę, że podołałam

– dodała.

W sobotę toruńska formacja, wraz z Pauliną Pastuszek, przystąpi do obrony tytułu mistrzyni Polski elity w wyścigu ze startu wspólnego. W ubiegłym roku, w Kartuzach, po złoto sięgnęła Karolina Karasiewicz, perfekcyjnie wykańczając pracę swoich koleżanek z zespołu.

– Scala nas drużyna, jesteśmy taką drugą rodziną i zawsze możemy na siebie liczyć. Myślę, że będzie to działało na naszą korzyść – trasę przejechałyśmy i jesteśmy gotowe bronić tytułu

– zapowiedziała Paulina Pastuszek.

Za trzy tygodnie w Portugalii odbędą się Młodzieżowe Mistrzostwa Europy – czy zobaczymy w nich świeżo upieczoną mistrzynię Polski orliczek w indywidualnej jeździe na czas?

– Powiem szczerze, że było to też jedno z moich marzeń – by pojechać na mistrzostwa Europy – ale nie wiem do końca, jak to teraz będzie, nie mam żadnej informacji, ale mam nadzieję, że wyjdzie dobrze

– zakończyła Paulina Pastuszek.

Rozmawiał Kacper Krawczyk

Zapowiedź całych Mistrzostw Polski 2022
Wszystkie artykuły dotyczące Mistrzostw Polski 2022

Poprzedni artykułAnna Długaś: „Zrobiłam to dla taty, który odszedł w tym roku”
Następny artykułMarek Kapela: „Często wyścigi rozgrywa głowa i dobra taktyka”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments