fot. Tour de Hongrie

Wygraną Fabio Jakobsena (Quick-Step Alpha Vinyl) zakończył się trzeci etap Tour de Hongrie. Holenderski sprinter na kresce pokonał Rudy’ego Barbiera (Israel – Premier Tech) i Sashę Weemaesa (Sport Vlaanderen – Baloise).

Kolejny etap – kolejny sprint. Tym razem organizatorzy wyznaczyli 154-kilometrową trasę z Sarospatak do Nyiregyhazy. Etap urozmaiciła górska premia w Erdobenye (2,4 km; 3,8%), ulokowana w jego pierwszej części, a także dwa lotne finisze.

Wskutek wczorajszej kraksy, do dzisiejszego etapu nie przystąpiło kilku zawodników: Mick van Dijke, Olav Kooij (Jumbo-Visma), Ahmed Madan (Bahrain – Victorious), Einer Rubio (Movistar Team) i Arvid De Kleijn (Human Powered Health). Pięciu spośród pozostałych 126 kolarzy utworzyło ucieczkę dnia – znaleźli się w niej Alessandro Fancellu (EOLO-Kometa), Keegan Swirbul (Human Powered Health), Aaron Van Poucke (Sport Vlaanderen – Baloise), Emil Dima (Giotti Victoria Savini Due) i Ricardo Zurita (Drone Hopper – Androni Giocattoli). Przewaga harcowników utrzymywała się na poziomie 1,5 minuty.

Uciekinierzy zdołali dojechać do górskiej premii, na którą najszybciej wjechał Aaron Van Poucke – jadący w koszulce najlepszego górala wyścigu. Po zgarnięciu pełnej puli punktów, Belg wrócił do peletonu i na czele pozostało tylko czterech kolarzy. Najciekawszymi momentami kolejnych kilkudziesięciu kilometrów były dwie lotne premie, na których triumfował Emil Dima, a także chwilowe zatrzymanie wyścigu przez pociąg.

Odjazd był cały czas kontrolowany przez peleton, na czele którego kręcili kolarze INEOS Grenadiers, Quick-Step Alpha Vinyl oraz Sport Vlaanderen – Baloise, wiozący koszulkę lidera wyścigu na ramionach Jensa Reyndersa. W przeciwieństwie do wczorajszego odcinka, główna grupa nie czekała ze złapaniem ucieczki do ostatniej chwili – czołowa czwórka została dogoniona trzynaście kilometrów przed metą.

Niedługo później na czele peletonu pojawiły się sprinterskie pociągi między innymi takich ekip, jak: Quick-Step Alpha Vinyl, Israel – Premier Tech, BORA-hansgrohe i Astana Qazaqstan Team. W końcówce najlepiej odnalazł się Fabio Jakobsen (Quick-Step Alpha Vinyl), który sięgnął po drugie etapowe zwycięstwo w tegorocznej edycji Tour de Hongrie i został nowym liderem wyścigu. Podium, podobnie jak wczoraj, uzupełnili Rudy Barbier (Israel – Premier Tech) i Sasha Weemaes (Sport Vlaanderen – Baloise).

Wyniki trzeciego etapu Tour de Hongrie 2022:

Poprzedni artykułItzulia Women 2022: Demi Vollering wygrała pierwszy etap
Następny artykułGiro d’Italia 2022: Bouwman, Dumoulin i López po siódmym etapie
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments