fot. Baloise Trek Lions

Telenet Superprestige i X²O Badkamers Trofee to, po Pucharze Świata, najbardziej prestiżowe cykle wyścigów w przełajowym kalendarzu. W sobotę i niedzielę rozegrano ostatnie imprezy, wchodzące w ich skład.

Pewne zwycięstwa Lucindy Brand

Wśród kobiet w klasyfikacjach generalnych obu cyklów zwyciężyła świetnie dysponowana Lucinda Brand (Baloise Trek Lions). Aktualna mistrzyni świata, wcześniej jeżdżąca w tęczowej koszulce, zdominowała większość wyścigów Telenet Superprestige i X²O Badkamers Trofee. W pierwszym z nich wygrała 6 imprez, na siedem rozegranych. Holenderka została pokonana jedynie w drugiej rundzie, rozgrywanej w Ruddervoorde, gdzie najlepsza okazała się Denise Betsema (Pauwels Sauzen – Bingoal). To właśnie ona była jedyną zawodniczką, mogącą nawiązać kontakt z Lucindą Brand w klasyfikacjach generalnych Telenet Superprestige i X²O Badkamers Trofee.

Ostatecznie musiała jednak uznać wyższość swojej rywalki. W Superprestige ze zdecydowaną przewagą zwyciężyła Lucinda Brand, która na przestrzeni siedmiu wyścigów uzbierała aż 101 punktów (15 oczek otrzymuje się za zwycięstwo). Podium uzupełniły wspomniana Denise Betsema oraz Annemarie Worst (777) – obie zawodniczki zdobyły 92 punkty, ale ze względu na wygraną w Ruddervoorde, na drugim miejscu w „generalce” uplasowała się Denise Betsema.

Kolarka Pauwels Sauzen – Bingoal zajęła też drugą pozycję w X²O Badkamers Trofee. W tym cyklu, jak w szosowych wyścigach etapowych, liczył się czas uzyskany przez zawodniczki w każdej z ośmiu imprez. Lucinda Brand ponownie była najlepsza sześciokrotnie – w pierwszym wyścigu triumfowała Clara Honsinger, a w ostatnim Denise Betsema.

Mimo tego, przez długi czas to właśnie Betsema prowadziła w klasyfikacji generalnej, ponieważ, choć przegrywała, nie traciła dużo do zwyciężczyni. Ostatecznie to jednak Lucinda Brand zwyciężyła w klasyfikacji generalnej, z przewagą 2:22 nad Denise Betsemą. Podium, jak w Telenet Superprestige, uzupełniła Annemarie Worst, jednak w tym przypadku nie była nawet blisko swoich rodaczek. Do triumfatorki straciła ponad 9 minut.

Telenet Superprestige dla Eliego Iserbyta, X²O Badkamers Trofee dla Toona Aertsa

W zmaganiach mężczyzn rywalizacja była nieco bardziej wyrównana. W zawodach z cyklu Telenet Superprestige triumfy odnosiło czterech kolarzy – aż trzykrotnie najlepszy był Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen – Bingoal) i to on przez większość sezonu prowadził w klasyfikacji generalnej. Pierwsze miejsce udało mu się utrzymać do końca serii, dzięki solidnym występom w Boom, Heusden-Zolder i Gavere, gdzie zajął drugie miejsce. W sobotnim wyścigu trzeci był Toon Aerts (Baloise Trek Lions) – jego największy rywal w kontekście walki o klasyfikację generalną, który ostatecznie stracił do zwycięzcy 5 punktów. Podium, ze stratą 17 oczek do Iserbyta, uzupełnił aktualny mistrz Europy – Lars van der Haar (Baloise Trek Lions).

W X²O Badkamers Trofee pewnie wygrał natomiast Toon Aerts, choć linię mety jako pierwszy przeciął zaledwie dwukrotnie. Wiele razy finiszował jednak wysoko, a na jego korzyść działał też fakt, że w czterech rundach cyklu triumfowali zawodnicy, nie liczący się w walce o końcową wygraną – Wout van Aert i Laurens Sweeck. Kolarz Baloise Trek Lions wypracował sobie wystarczającą przewagę jeszcze przed finałową rundą (w jednym wyścigu można stracić maksymalnie 5 minut). Dzięki temu nie musiał bardzo stresować się klasyfikacją generalną, gdy po nieudanym starcie spadł na ostatnią pozycję. Ostatecznie zakończył zmagania w Brukseli na 9. miejscu, ponad 2 minuty za triumfatorem, Michaelem Vanthourenhoutem (Pauwels Sauzen – Bingoal).

W „generalce” za Toonem Aertsem uplasowali się odpowiednio Eli Iserbyt (+5:40) i Michael Vanthourenhout (+7:55).

Nie tylko elita rywalizowała w X²O Badkamers Trofee – oprócz wyścigów kobiet i mężczyzn, rozgrywano zmagania orlików i juniorek. W tych pierwszych zwyciężył Pim Ronhaar (Baloise Trek Lions), który pokonał Thibau Nysa (Baloise Trek Lions; +7:33) i Jorana Wyseure (Tormans Cyclo Cross Team; +15:13). Wśród juniorek triumfowała Leonie Bentveld, przed Avą Holmgren (+5:05) i Katherine Sarkisov (+5:45).

Do końca sezonu przełajowego zostały jeszcze dwa międzynarodowe wyścigi – Waaslandcross (19 lutego; C2) i Internationale Sluitingsprijs Oostmalle (20 lutego; C1).

Poprzedni artykułGent-Wevelgem 2022: Rozdano dzikie karty
Następny artykułVincenzo Nibali zakażony koronawirusem
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments