Samuele Battistella (Astana – Premier Tech) wygrał po ładnej akcji włoski wyścig Veneto Classic. To pierwszy zawodowy triumf mistrza świata młodzieżowców z 2019 roku.

Pierwsza edycja Veneto Classic została rozegrana na trasie Venezia – Bassano Del Grappa. Kolarze mieli do przejechania ponad 206 kilometrów na pofałdowanej i dość wymagającej trasie.

W pierwszą ucieczkę zabrali się: Peter Rikunov (Gazprom Rusvelo), Luca Pajek (Hrinkow Advarics Cycleang), Matteo Zurlo (Zalf Euromobil Fior), Lorenzo Visintainer (General Store Essegibi), Federico Burchio (Work Service Marchiol), Simone Bevilacqua (Vini Zabù) oraz Paolo Toto (Amore&Vita).

Prowadząca szóstka wypracowała sobie maksymalnie niespełna cztery minuty przewagi. Peleton prowadziły przede wszystkim ekipy Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux, UAE-Team Emirates i Astana – Premier Tech.

Na brukowanym podjeździe La Tisa (300 metrów długości; średnie nachylenie 11,4 %) ucieczka naciągnęła się, a peleton znacznie zbliżył się do harcowników. Przewaga wynosiła już tylko 90 sekund.

Na kolejnych hopkach peleton znacznie przyspieszył i na 45 kilometrów przed metą dogonił ucieczkę. W kolejną akcję zabrali się Samuele Battistella (Astana – Premier Tech), Matteo Trentin (UAE-Team Emirates) i Riccardo Verza (Zalf Euromobil Fior).

Podczas pokonywanie podjazdu La Rosina (2,7 km długości; średnie nachylenie 6 %) z czołówki odpadł Verza, a w kontrę zabrało się trzynastu zawodników. Na 28 kilometrów przed metą przewaga dwójki wynosiła niespełna 20 sekund. Po chwili niezbyt dobrej współpracy z goniącej grupki zaatakował Guillaume Martin (Cofidis, Solutions Crédits).

Na drugim podjeździe pod La Rosina niespodziewanie upadł Matteo Trentin i dojechali do niego Martin, Rémy Rochas (obaj Cofidis, Solutions Crédits), Diego Ulissi (UAE-Team Emirates) oraz Jhonatan Restrepo (Androni Giocattoli – Sidermec). Po chwili goniąca grupka powiększyła się o kolejnych kolarzy. Niestety kolejne problemy miał Trentin i stracił szanse na końcowy triumf.

Mocno jadący Battistella powiększał przewagę i był coraz bliższy swojego pierwszego profesjonalnego triumfu. Włoch w 2019 roku był mistrzem świata młodzieżowców. Z tyłu pracował Davide Formolo (UAE-Team Emirates), ale to Rémy Rochas zdecydował się na atak na 8 kilometrów przed metą. Na jego kole pojawili się Alexey Lutsenko (Astana – Premier Tech), Marc Hirschi (UAE-Team Emirates) i Restrepo. Po chwili dojechał także Martin i Lorenzo Rota (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux).

4 kilometry przed metą prowadzący Włoch miał już tylko kilkanaście sekund przewagi goniącą go trójką: Restrepo, Hirschi i Lutsenko. Kazach oczywiście nie wychodził na zmiany, więc Włocha tak naprawdę goniła dwójka.

Na ostatni kilometr ambitny Włoch wjechał sześć sekund przed grupką, do której dołączył jeszcze Rochas. Zmęczony Battistella nie zamierzał się poddawać i dojechał na solo do mety!

Kolejne miejsca zajęli Marc Hirschi (UAE-Team Emirates) i Jhonatan Restrepo (Androni Giocattoli – Sidermec).

 

Poprzedni artykułDamiano Caruso i Gino Mäder przedłużają kontrakty z zespołem Bahrain-Victorious
Następny artykułChrono des Nations 2021: Stefan Kueng i Marlen Reusser triumfują
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments