Choć do Tour de France 2022 jeszcze prawie 10 miesięcy to w sieci już teraz można znaleźć niejedną dyskusję na temat przyszłorocznej edycji Wielkiej Pętli. Wszystko za sprawą tego, że organizatorzy sprawnie potrafią wypuszczać informacje, a świat chce słuchać o Le Grand Boucle niezależnie od pory roku.
Grand Depart ma mieć miejsce w Danii i to jest już potwierdzony fakt. Tym samym wyścig rozpocznie się 1 lipca i 24 dnia tegoż miesiąca dotrze na Pola Elizejskie w Paryżu. Po drodze nie będzie żadnego wyłamania się ze schematów – 21 dni ścigania, 3 dni przerwy (albowiem po duńskiej części nastąpi transfer do Francji) i w sumie zapewne niemalże 3500km ścigania.
Wszystko rozpocząć ma 13-kilometrowa czasówka w Kopenhadze. Następne 2 dni to płaskie etapy w Danii, liczące odpowiednio 190 i 170km. W poniedziałek nastąpi transfer kolarzy i sprzętu do Francji, a tam w Arenbergu zacznie się ściganie w ojczyźnie Wielkiej Pętli. Już w czwartek przecieki mówią o mecie na La Planche des Belles Filles, czyli górze, która zadecydowała o losach Tour de France 2020.
4. dzień tygodnia to ogólnie będzie kluczowy moment w Le Grand Boucle 2022. W czwartki bowiem odbędą się też etapy z metą na l’Alpe d’Huez i najprawdopodobniej Plateau de Beille. Stosunkowo prosto zapowiadają się póki co weekendy, niemniej nie ma co bardzo mocno przywiązywać się do przecieków, mogą one przecież jeszcze ulec zmiane.
Prawie wszystkie poniższe informacje to po prostu zebranie w jednym miejscu różnych plotek i innych informacji. Pełną trasę poznamy podczas oficjalnej prezentacji Tour de France 2022, a ta będzie miała miejsce w Paryżu w dniu 14 października tego roku.
Latest recap with France Bleu confirming a finish on LPdBF and a start in Dole: pic.twitter.com/2Ydzaq6Ih5
— La Flamme Rouge (@laflammerouge16) September 6, 2021
Jaka trasa by nie była, to zwycięży i tak obecny kolarski terminator – Tadej Pogacar.