fot. Deceuninck – Quick Step

Przed nami etap, który od wielu tygodni reklamowano jako kluczowy dla losów klasyfikacji generalnej 78. Tour de Pologne. W praktyce wiemy, że w walce o zwycięstwo zostało plus/minus czterech kolarzy, ale czy to zabije emocje? Moim zdaniem wręcz przeciwnie, więc zapraszam do Katowic!

19,1km – tyle liczyć będzie jazda indywidualna na czas w stolicy województwa śląskiego. Na tej niemalże pętli wokół prawie trzystutysięcznego miasta znajdziemy kilka zmarszczek, ale w gruncie rzeczy jest to klasyczna czasówka premiująca przede wszystkim specjalistów w tej specjalności.

Profil 6. etapu 78. Tour de Pologne

Etap jest dedykowany powstańcom śląskim w 100-lecie ich trzeciego zrywu, acz jednocześnie z dumą można przyznać, że dzisiejsze Katowice mają coraz mniej wspólnego z tymi historycznymi. Miasto się rozwija i choć czasówka zabierze nas też w nieco starsze okolice to głównie będzie ona poprowadzona przez tereny jakie warto pokazywać światu. Oby dzisiejsze zdjęcia obiegły internet.

Wracając już jednak do samej trasy to pierwsze fragmenty są bardzo łatwe technicznie. Aż do skrętu w ulicę Gospodarczą (okolice półmetka), gdzie ulokowano agrafkę, najistotniejsza będzie więc czysta moc generowana przez kolarzy. Nie radzimy jednocześnie w tym miejscu próbować zwiedzać sobie trasy przy pomocy Google Map – jeszcze w 2013 roku, kiedy ostatni raz wykonywano tam zdjęcia, była to bowiem droga gruntowa. Zapewne na żywo zobaczymy więc nowiutkie budownictwo.

Podobnie wygląda sprawa z analizą w sieci kolejnej trudności, a będzie nią fragment po kostce brukowej zabytkowego osiedla Nikiszowiec. Dalej czeka nas piękny przejazd po ul. Trzech Stawów, gdzie ponownie trudności pójdą w zapomnienie. Pominąwszy cztery 90-stopniowe zakręty tuż przed aleją Korfantego nie znajdziemy ich już zresztą aż do końca.

Mapa 6. etapu 78. Tour de Pologne

Pogoda
Zanosi się, że wszystkie nieprzyjemności ominą kolarzy. W regionie zapowiadane są przelotne deszcze i burze, które mogłyby sporo namieszać na fragmentach z kostką brukową, ale te powinny minąć Katowice. Także i temperatura 28 stopni Celsjusza wydaje się być komfortową, a wiatr w porywach ma osiągać 30km/h i słabnąć w miarę zbliżania się do końca stawki.

Kolejność startów
Jak w każdym wyścigu etapowym tak i podczas Tour de Pologne zawodnicy pojadą w odwrotnej kolejności do miejsc zajmowanych w klasyfikacji generalnej. Jako pierwszy o 15:52 rampę startową opuści Marcel Sieberg (Bahrain – Victorious), a następnie co minutę będą ruszali kolejni kolarze. Począwszy od godziny 18:02 ostatnia dziesiątka zostanie rozstrzelona na dwie minuty odstępów, a jako ostatni wystartuje João Almeida (Deceuninck – Quick Step) o 18:22.

Faworyci
Choć walka toczy się o etap to zobaczymy dziś z pewnością „2 wyścigi”. Z jednej strony w pierwszej części stawki wystartuje kilku kolarzy walczących o wygraną oraz cała grupa jadących, bo trzeba ukończyć, pod koniec stawki zaś każda sekunda będzie na wagę złota. Efekt będzie jednak taki, że w oba te typy podejść spotkają się na jednej tablicy wyników, a na niej wyniki mogą być bardzo ciekawe.

Na takiej trasie murowanym kandydatem do zwycięstwa wydaje się być Rémi Cavagna (Deceuninck – Quick Step). Aktualny wicemistrz Europy miewa jednak gorsze dni, a wtedy do głosu powinni dojść nie mniej znani pretendenci. Trzykrotny mistrz świata orlików w tej specjalności Mikkel Bjerg (UAE-Team Emirates) dużo dotychczas pracował, ale dzisiaj powinien dać czadu. Podobnie widzę postać Matteo Sobrero (Astana – Premier Tech).

Z klasycznych czasowców w czołówce zapewne pokażą się też Jos van Emden (Team Jumbo-Visma), Sebastian Langeveld (EF Education – Nippo) czy Matthias Brändle (Israel Start-Up Nation). Groźni mogą być też Max Walscheid (Team Qhubeka NextHash) i Gianni Moscon (INEOS Grenadiers), a polskich kibiców powinno ciekawić jak zaprezentuje się Filip Maciejuk (reprezentacja Polski).

Przejdźmy jednak do faworytów z klasyfikacji generalnej. Tu wydaje się, że potwierdzić swoją wygraną powinien João Almeida (Deceuninck – Quick Step). Ciekawa powinna być za to walka o drugie miejsce, które z pewnością zaatakuje Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers). Pech jednak chce, że Diego Ulissi (UAE-Team Emirates) ostatnimi laty bardzo poprawił się w tej specjalności. Niewiadomą jest to co pojedzie Matej Mohorič (Bahrain – Victorious), ale raczej zaskoczy on pozytywnie świat jak poniesie dziś straty.

Za plecami tej czwórki rozegra się walka o pozostałe miejsca w pierwszej dziesiątce 78. Tour de Pologne. Ładnie powinni moim zdaniem pojechać Tim Wellens (Lotto Soudal), Dylan Teuns (Bahrain – Victorious), Mikkel Frølich Honoré (Deceuninck – Quick Step) czy Antonio Tiberi (Trek – Segafredo) i to w nich upatrywałbym kandydatów do dobrych miejsc na koniec polskiej etapówki.

Relację tekstową live z całego etapu, sporo autorskich materiałów i wiele więcej znajdą Państwo w naszym serwisie, dlatego serdecznie zapraszamy do śledzenia Naszosie.pl w trakcie 78. Tour de Pologne! Zapowiedź całego wyścigu znajduje się TUTAJ.

Poprzedni artykułMatej Mohoric po 5. etapie Tour de Pologne 2021: “Następnym razem to do mnie uśmiechnie się szczęście”
Następny artykułFilip Maciejuk nowym zawodnikiem zespołu Bahrain-Victorious!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments