Foto: Ineos Grenadiers

Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers) był jednym z kolarzy, który zabrał głos po niezwykle chaotycznym, trzecim etapie Tour de France.

Początek tegorocznego Tour de France jest bardzo nerwowy. Dziś, podobnie jak pierwszego dnia zmagań, doszło do wielu upadków, przez które kolarze stracili cenny czas w klasyfikacji generalnej, a także odnieśli mniejsze lub większe obrażenia. Trasę Grand Depart, poprowadzoną wąskimi i krętymi drogami skrytykowało po dzisiejszym etapie wielu kolarzy i dyrektorów sportowych.W tym gronie był Michał Kwiatkowski.

– W Formule 1 kwalifikacje są nie bez przyczyny? Co stanie się w pierwszym zakręcie, gdy wszyscy wystartują z pierwszego pola? Sukces w Tour de France może zmienić ludzkie życie… a my pozwalamy 184 kolarzom sięgnąć po żółtą i inne koszulki oraz wygrać etap pierwszego dnia wiedząc, że droga ma 8 metrów szerokości

– pisał na Twitterze Michał Kwiatkowski.

Już po pierwszym etapie, gdzie doszło do dwóch groźnych kraks, w których ucierpiała większość zawodników, „Kwiato” pisał, że jego zdaniem każdy Wielki Tour powinien zaczynać się od prologu – wtedy byłoby spokojniej.

Poprzedni artykułPrimoz Roglic: „Będziemy walczyć do końca bez względu na wszystko”
Następny artykułTour de France 2021: Kolarze rozważają strajk
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
amonek
amonek

Michał jedź na wczasy. Za dużo zakrętów, za bardzo pod górę, za dużo z góry…myślenie przez słuchawki, za zimno, za ciepło…co to jest? Jakaś k… amatorka?