Po masowym finiszu z peletonu na piątkowym etapie wyścigu Tour of Turkey najlepszy okazał się Belg Jasper Philipsen.

Trzykrotnie w tegorocznym wyścigu Tour of Turkey na drugiej lokacie finiszował Jasper Philipsen, gdy musiał uznać wyższość Marka Cavendisha (Deceuninck-Quick-Step). Dziś sprinterowi zespołu Alpecin-Fenix udało się pokonać Brytyjczyka oraz resztę jego rywali na mecie w Marmaris.

Byłem bardzo rozczarowany, gdy trzykrotnie byłem drugi, więc wiedziałem, że zwycięstwo jest naprawdę blisko. Wszystko musiało się odpowiednio poukładać, przy uniknięciu błędów w sprincie, więc jestem naprawdę zadowolony z tego wyniku. Dziś musieliśmy trochę zmienić naszą taktykę. Trzech chłopaków z naszej ekipy już się wycofało, więc nie miałem do dyspozycji pełnego pociągu sprinterskiego i musiałem trochę wykorzystać pracę innych zespołów. 

– powiedział 23-letni zawodnik po zakończeniu rywalizacji na szóstym etapie Tour of Turkey.

W tegorocznym wyścigu „dookoła Turcji” kolarzom do pokonania zostały dwa odcinki. Zdecydowanie większe szanse na kolejne zwycięstwo Jasper Philipsen będzie mieć podczas finałowego etapu, który zakończy się w Kusadasi.

Poprzedni artykułButy na szosę i gravela – nowości włoskiej marki SIDI na rok 2021
Następny artykułJulian Alaphilippe: „Poprzedni Amstel Gold Race był przykrym doświadczeniem, ale nie pałam żądzą rewanżu” [wywiad]
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments