fot. Paryż-Nicea

Szósty etap „Wyścigu ku Słońcu” odbędzie się na ponad 200-kilometrowej, obfitującej w podjazdy trasie. Największe szanse na zwycięstwo będą mieli uciekinierzy, ale niewykluczony jest finisz z okrojonego peletonu.

Trasa

Pierwsze 90 kilometrów dzisiejszego etapu, w porównaniu do pozostałej części, będzie praktycznie płaskie. Zlokalizowane będą tam dwie górskie premie – Côte des Tuileries (2,2 km; 7,8%; 2. kat.) i Côte de Mont Meaulx (1,5 km; 4,3%; 3. kat.). Na tym fragmencie powinna zawiązać się ucieczka dnia.

Następnie zawodnicy będą musieli pokonać dwa, następujące tuż po sobie podjazdy – Côte de Cabris (7,6 km; 5,8%; 1. kat.) i Col du Ferrier (4,3 km; 6,8%; 2. kat.). Tam peleton najprawdopodobniej opuszczą klasyczni sprinterzy. Później zawodnicy przejadą przez kilka kilometrów płaskiego terenu, po których czekać będzie ich zjazd i kilka pagórków – w tym wzniesienie w Cipieres, gdzie zlokalizowana będzie lotna premia oraz Côte de Gourdon (4 km; 3,7%; 3. kat.; 44 km przed metą).

Kolejne 30 kilometrów będzie prowadziło lekko w dół. Następnie kolarze będą musieli pokonać kilkunastokilometrowy, pagórkowaty dojazd do mety w Biot, umiejscowionej na krótkim podjeździe (1,9 km; 5,1%). Losy zwycięstwa etapowego najpewniej rozstrzygnie finisz z kilkuosobowej grupki.

fot. Paris-Nice

Możliwe scenariusze rozegrania wyścigu

Dzisiejszy etap Paryż-Nicea jest raczej zbyt trudny dla typowych sprinterów, a także zbyt łatwy dla kolarzy walczących w klasyfikacji generalnej. Najbardziej prawdopodobny jest więc dojazd do mety ucieczki. W końcówce możliwe są również ataki zawodników, którzy nie radzą sobie dobrze na finiszu.

Jeśli któryś z harcowników będzie zbyt groźny dla faworytów wyścigu bądź też ucieczka nie wyrobi sobie sporej przewagi, peleton może pokusić się o jej złapanie. Wtedy o zwycięstwo powalczą zarówno kolarze z czołówki klasyfikacji generalnej, jak i szybcy zawodnicy – na przykład Michael Matthews (Team BikeExchange).

Pogoda

Dziś będzie wyjątkowo ciepło – temperatura będzie oscylowała w okolicach 19 stopni Celsjusza. Dodatkowo z dużą prędkością (dochodzącą nawet do 30 km/h) będzie wiał północno-zachodni wiatr (dla kolarzy tylno-boczny), jednak, jak na złość, trasa dzisiejszego etapu jest w większości zalesiona, co może znacznie utrudnić próby rozerwania peletonu (o ile ktoś w ogóle takowej się podejmie).

Faworyci

Drużyna, która może wprowadzić najwięcej zamieszania to moim zdaniem Team BikeExchange. W swoim składzie na Paryż-Nicea mają mocnego Amunda Grondahla Jansena, walczącego o zwycięstwo w generalce Lucasa Hamiltona i Michaela Matthewsa. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne będzie wysłanie w ucieczkę tego pierwszego, ponieważ Michael Matthews ma zbyt małą stratę do Primoza Roglica. Jeśli jednak się to nie uda, to właśnie australijska drużyna może mieć chrapkę na złapanie ucieczki i zakończenie etapu finiszem z okrojonego peletonu.

Szanse na walkę w klasyfikacji generalnej stracili raczej kolarze INEOS Grenadiers – najwyżej, ze stratą ponad 1,5 minuty, w generalce plasuje się Dylan van Baarle, który na kolejnych etapach może mieć problem z utrzymaniem się w czołówce. Niewykluczone jest więc, że w ucieczce zobaczymy dziś Laurensa De Plusa, Rohana Dennisa czy też Bena Swifta, któremu sprzyjała będzie końcówka.

Do odjazdu dnia, jeśli będą mieli pewność, że dojedzie do mety, mogą zabrać się też szybcy zawodnicy – Magnus Cort (EF Pro Cycling), Matteo Trentin (UAE-Team Emirates) czy Nils Politt (BORA-hansgrohe). Faworytami do ucieczki będą też znani i lubiani Remi Cavagna (Deceuninck – Quick Step) i Thomas De Gendt (Lotto Soudal). Wśród harcowników być może zobaczymy też kolarzy, którzy dość szybko wypadli z walki o końcowe zwycięstwo, jak Alexey Lutsenko (Astana Pro Team) czy Gregor Muehlberger (Movistar Team). Pewniakiem do zabrania się w ucieczkę jest lider klasyfikacji górskiej – Anthony Perez (Cofidis, Solutions Credits).

Gdyby jednak do mety dojechał peleton, o zwycięstwo powinni powalczyć między innymi Primoz Roglic (Team Jumbo-Visma), Maximilian Schachmann (BORA-hansgrohe), Ion Izagirre, Aleksandr Vlasov (Astana – Premier Tech), Dylan Teuns (Bahrain – Victorious), Rui Costa, Brandon McNulty (UAE-Team Emirates), Tiesj Benoot (Team DSM) czy wspomniany wcześniej Michael Matthews.

Mój typ

Zwycięstwo Amunda Grondahla Jansena z ucieczki.

Transmisję na żywo będzie można śledzić od 14.30 na antenie Eurosport 1.

Poprzedni artykułTony Martin zabrany do szpitala po kraksie w wyścigu Paryż-Nicea
Następny artykułWout Van Aert ukarany za… przerwę na siku
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments