24 godziny po epickim już solowym ataku na BinckBank Tour niesamowity Holender wywalczył szóste miejsce na trasie Liège-Bastogne-Liège.
Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix) w swoim debiucie na „Staruszce” zajął szóste miejsce przyprowadzając grupę pościgową, w której był Michał Kwiatkowski (Team Ineos Grenadiers). Dzień wcześniej po pięknym solowym rajdzie wygrał etap i klasyfikację generalną BinckBank Tour.
Myślę, że mogę być szczęśliwy z miejsca w debiucie na Liège-Bastogne-Liège. Zwłaszcza, że w sobotę dałem z siebie wszystko na trasie BinckBank Tour. Trochę to dało mi się we znaki w końcówce
– powiedział na mecie utalentowany Holender.
Z drugiej strony MvdP wie, że był bliski walki o wyższe cele podczas „La Doyenne”:
Niestety przy decydującym ataku byłem już na limicie i nie byłem w stanie pojechać z najlepszymi. Miałem jeszcze szansę zabrać się z Matejem Mohoričem i teraz żałuję, że odpuściłem ten atak. Tym samym straciłem szanse na lepszy wynik, ale jednak satysfakcja przeważa nad rozczarowaniem.