Javier Guillén nie martwi się warunkami atmosferycznymi oraz listą startową, która może pojawić się podczas hiszpańskiej Vuelty, która według nieoficjalnych informacji ma się rozpocząć na początku listopada.
Dyrektor ostatniego z wyścigów trzytygodniowych jest przekonany, że wielu świetnych zawodników zawita na hiszpański Grand Tour późną jesienią. Opowiedział o tym w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika AS.
Jestem przekonany, że wielcy kolarze mogą aspirować do zwycięstwa w Tour de France i we Vuelcie. Jestem optymistą co do zawodników, którzy pojawią się na starcie hiszpańskiej Vuelty
– powiedział dyrektor Vuelta a España.
Pomimo braku klarownego harmonogramu startów, który według zapowiedzi Międzynarodowej Unii Kolarskiej ma się pojawić już we wtorek 5 maja, dyrektor hiszpańskiej Vuelty pozostaje optymistą.
Zespoły nie znają harmonogramu startów, z wyjątkiem tego, że Tour de France rozpoczyna się 29 sierpnia. Znany jest, również termin wyścigu ze startu wspólnego na mistrzostwach świata odbędzie się 27 września, ale nic więcej nie wiedzą. Dlatego też bardzo trudno jest rozmawiać z drużynami o planowaniu i harmonogramie. Jest za wcześnie, aby zespoły teraz o tym decydowały, ale pozostaje optymistą
– stwierdził Hiszpan.
Z pewnością dużym problemem w miejmy nadzieję wznowionym sezonie będą zupełnie inne warunki atmosferyczne niż miało to miejsce podczas, chociażby Giro d’Italia i Vuelta a España. Jednak jak sam Javier Guillén twierdzi, że pogoda nie będzie mieć wpływu na jakość listy startowej wyścigu, który organizuje.
Nie obawiam się, że pogoda może uniemożliwić ściganie kolarzom, ponieważ oni i ich zespoły poprosili UCI o przedłużenie kalendarza na cały listopad. To zachęca mnie do myślenia, że żadna z drużyn nie zaniecha startu ze względu na pogodę
– zakończył Guillén.