Michał Kwiatkowski zajął trzecie miejsce w wirtualnym wyścigu zorganizowanym przez Team Ineos – pierwszym w historii tej drużyny. Wygrał Rohan Dennis, a drugi był Eddie Dunbar.
W wydarzeniu wzięło udział wszystkich trzydziestu podopiecznych Dave’a Brailsforda, podzielonych na sześć drużyn liczących pięciu zawodników. Do pokonania było 25 kilometrów, a na zakończenie czekał podjazd stanowiący wirtualną replikę słynnej alpejskiej przełęczy Alpe d’Huez, ochrzczony mianem Alp du Zwift.
Aż trudno w to uwierzyć, ale da się napisać z tego wydarzenia sprawozdanie niczym ze zwyczajnego wyścigu rozgrywanego na szosie. A zatem…
Na początku stworzyła się ucieczka w następującym składzie: Chris Lawless, Ben Swift, Luke Rowe, Filippo Ganna oraz Ian Stannard (swoją reprezentację miała zatem każda z pięciu drużyn). 10 kilometrów przed metą na czele wyścigu pozostali już tylko Lawless i Swift. W tym momencie generując moc wynoszącą 450 watów, atak przypuścił dwukrotny i aktualny mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas – Rohan Dennis. Następnie wykonał drugie „pociągnięcie”, dzięki któremu dogonił i wyprzedził prowadzącą dwójkę.
Następnie do Australijczyka dołączył jego rodak Cameron Wurf i tak obaj zbudowali przewagę 20 sekund nad resztą swoich kolegów z drużyny, a tym razem rywali. W pogoń ruszyli Eddie Dunbar i Pavel Sivakov, a kolejną dwójkę stworzyli Michał Kwiatkowski i Chris Froome.
Dennis wciąż był w stanie generować moc pomiędzy 450 a 500 watów, dzięki czemu powiększał przewagę nad rywalami. Mniej niż 2 kilometry przed szczytem wirtualnego Alpe d’Huez wynosiła już 49 sekund. Za Australijczykiem jechał Dunbar, a na trzeciej pozycji „Kwiato”. Co ciekawe, zwycięzcy Tour de France Geraint Thomas i Egan Bernal nie liczyli się w walce o pierwszą trójkę.
Ostatecznie Dennis dotarł na metę z przewagą wynoszącą nad drugim Dunbarem 52 sekundy.
Po wyścigu kolarze dzielili się w mediach społecznościowych zdjęciami swoich zmęczonych twarzy, dając do zrozumienia, że wirtualne wyścigi są naprawdę wymagające.
This is no joke 🥴 Live now on @youtube @TeamINEOS pic.twitter.com/g6UioxORBh
— Chris Froome (@chrisfroome) April 12, 2020
Ouch . @TeamINEOS pic.twitter.com/Frd0pxBZ2r
— Tao Geoghegan Hart (@taogeoghegan) April 12, 2020
Pierwszą dziesiątka e-wyścigu:
Zapis wyścigu można obejrzeć w poniższym video.