104. edycja Ronde van Vlaanderen nie odbędzie się w niedzielę, ale 13 kolarzy zmierzy się w wirtualnym wyścigu.
Niestety pandemia koronawirusa mocno wstrząsnęła światem, także tym kolarskim. Na szczęście organizatorzy Flandrii wpadli na bardzo ciekawy pomysł. W niedzielę rozegrany zostanie wirtualny wyścig „DeRonde 2020 lockdown edition”.
Prawdziwa „Flandria” miała mieć 266 kilometrów, ale w wirtualnej rywalizacji na kolarzy czekają finałowe 32 kilometry prawdziwej trasy. Za pośrednictwem platformy Bkool zawodnicy zmierzą się z takimi podjazdami jak Kruisberg, Oude Kwaremont oraz Paterberg.
Kolarze będą rywalizować na trenażerach, które będą imitowały podjazdy i bruk, a wszystko będzie można obejrzeć na antenie belgijskiej telewizji Sporza.
This is what De Ronde 2020: Lockdown Edition will look like on Sunday the 5th of April. #DeRonde2020 pic.twitter.com/sY8bxxUnS4
— Ronde Van Vlaanderen (@RondeVlaanderen) April 2, 2020
Na liście startowej DeRonde 2020 lockdown edition znaleźli się:
Alberto Bettiol (EF Pro Cycling)
Greg Van Avermaet (CCC Team)
Oliver Naesen (AG2R La Mondiale)
Jasper Stuyven (Trek-Segafredo)
Mike Teunissen (Jumbo-Visma)
Wout van Aert (Jumbo-Visma)
Zdenek Stybar (Deceuninck-QuickStep)
Yves Lampaert (Deceuninck-QuickStep)
Remco Evenepoel (Deceuninck-QuickStep)
Tim Wellens (Lotto Soudal)
Thomas De Gendt (Lotto Soudal)
Michael Matthews (Team Sunweb)
Nicolas Roche (Team Sunweb)