fot. Thomas de Gendt

Z powodu panującej pandemii COVID-19 belgijski minister bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych Pieter De Crem powiedział, że najprawdopodobniej zostaną ustanowione limity dla kolarzy i pieszych.

W artykule opublikowanym w Het Nieuwsblad De Crem powiedział, że podczas piątkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego chcę ustanowić zasadę 50-kilometrowej jazdy dla kolarzy. Nowe ograniczenia są poddane dyskusji z powodu apeli miejscowej policji, która prosi o określenie jasnych zasad dotyczących spacerów, czy też jazdy na rowerze w tym szczególnym czasie. Belgijski minister przyznaje, że te ograniczenia najprawdopodobniej staną się rzeczywistością.

50-kilometrowa przejażdżka na rowerze nie jest już niestety możliwa. Jeśli będzie to wyjaśnione to nastąpi to po Radzie Bezpieczeństwa. Ludzie mają prawo wyjść na dwór. Jeśli powie się, że jest to dozwolone tylko w promieniu jednego kilometra od domu, wówczas w miastach setki ludzi z tych samych budynków będą blisko siebie. To z pewnością nie jest dobra rzecz

– przyznał Belg.

Pieter De Crem zwrócił uwagę na znaczenie ograniczenia do 50-kilometrów, o które proszą jednostki policji, aby umożliwić służbom lepsze monitorowanie społeczeństwa podczas pandemii. Tym samym, jeśli Rada Bezpieczeństwa przyjmie to rozporządzenie będziemy mieć kolejny przykład regulacji obejmujących kolarzy w czasach pandemii.

 

Poprzedni artykułKolarze Lotto Soudal zrzekli się części pensji
Następny artykułMŚ 2020: Zmiany w przygotowaniach do mistrzostw świata
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments