fot. Karpacki Wyścig Kurierów pamięci Wiesława Felczaka

Tegoroczny Karpacki Wyścig Kurierów pamięci Wacława Felczaka został dziś oficjalnie zaprezentowany w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tegoroczna odsłona Karpackiego Wyścigu Kurierów będzie 37. w historii i 12. po reaktywacji tej imprezy w 2009 roku. Tradycyjnie już kolarze rywalizować będą na karpackich szosach na przełomie kwietnia i maja – czeka ich w sumie sześć dni ścigania, w trakcie których pokonają blisko 600 kilometrów po szosach Polski, Słowacji i Węgier. Zwycięzcą ostatniego „Karpackiego” został zawodnik grupy Metec – TKH Continental Cyclingteam p/b Mantel –  Marijn van der Berg.

Wśród gości zaproszonych przez dyrektora wyścigu – Tomasza Wójcika na prezentacji zjawili się m.in Zenon Jaskuła – trzeci kolarz i zwycięzca etapowy Tour de France 1993, Marek Kosicki – prezes Małopolskiego Związku Kolarskiego, Wojciech Frazik – biograf Wacława Felczaka, a także członkowie słowackich i węgierskich urzędów konsularnych.

Wszyscy oni spotkali się w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo, ponieważ dziś mamy 58. rocznicę zawiązania AK – organizacji, w której szeregach znajdowało się wielu kurierów. Jednym z nich był Wacław Felczak, który od roku jest patronem wyścigu (wcześniej był nim inny słynny kurier – Jan Karski)

Felczak w czasie wojny był łącznikiem operującym na odcinku Budapeszt-Koszyce, natomiast krótko po niej był emisariuszem Rządu RP na uchodźstwie, za co w 1948 roku trafił do więzienia, z którego wyszedł po ośmiu latach. W kolejnych dekadach był wykładowcą UJ-u, jednak obowiązki wynikające z pracy dla uczelni nie przeszkodziły mu w zacieśnianiu relacji polsko-węgierskich.

Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka jest jednym z partnerów wyścigu. Jego logo pojawi się na białej koszulce lidera klasyfikacji generalnej wyścigu. Oprócz trykotu, o zdobycie którego będą walczyli liderzy poszczególnych zespołów, zaprezentowany został również strój, w jakim na trasę wyjedzie lider klasyfikacji górskiej – podobnie jak w zeszłym roku będzie on miał kolor zielony, a jego sponsorem będzie Małopolska. Kolejne koszulki powinniśmy poznać dopiero podczas kolejnych czterech prezentacji które odbędą się w Krasiczynie (22 lutego), Veszprem (20 marca), Warszawie (16 kwietnia) i Tarnowie (24 kwietnia).

Trasa 37. Karpackiego Wyścigu Kurierów

Mapa wyścigu (do 4. etapu)

Prolog 28.04.2020 – Budapest Csepel – 6 kilometrów

29.04.2020 – Vesprem – Papa – 150 kilometrów

30.04.2020 – Vysoke Tatry – 3 kilometry

01.05.2020 – Krynica-Zdrój – Tarnów – 140 kilometrów

02.05.2020 – Ciężkowice – Połaniec – 160 kilometrów

03.05.2020 – Krasiczyn – Krasiczyn Zamek – 120 kilometrów

 

Wyścig rozpocznie się na Węgrzech. 28 kwietnia młodzi kolarze zawitają do Budapesztu (konkretnie na wyspę Czepel), a więc do miasta, w którym jedenaście dni później zostanie zorganizowany wielki start Giro d’Italia Pierwszy dzień wyścigu będzie krótki, ale bardzo intensywny – na 6-kilometrowym prologu zawodnicy chcący liczyć się w walce o białą koszulkę będą musieli dać z siebie wszystko.

Oczywiście w węgierskiej części wyścigu nie mogło zabraknąć Veszprem – lokalizacji, która na trasie pojawia się już od 2014 roku. Podobnie jak w zeszłym sezonie kolarze z położonego nad Sedem miasta pojadą do położonej kilkadziesiąt kilometrów dalej Papy. Trasa etapu będzie podobna do tej sprzed roku. Wtedy wygrał Stanisław Aniołkowski, z pewnością wszyscy bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby udało mu się powtórzyć ten sukces.

Następnego dnia kolarze zawitają na Słowację. Tym razem w kraju naszych południowych sąsiadów przejadą zaledwie jeden etap, w dodatku liczący sobie zaledwie… 3 kilometry. To jednak nie oznacza, że będzie łatwo. Czasówka w Wysokich Tatrach będzie prowadziła cały czas pod górę, a meta będzie położona na dachu wyścigu – w punkcie położonym na 1278 m n.p.m

Po trzech dniach kolarze wreszcie zawitają do Polski. Ściganie w naszym kraju rozpoczną etapem z Krynicy-Zdrój do Tarnowa. Choć Tarnów praktycznie od zawsze jest ważną częścią „Karpackiego” to odcinek w takiej konfiguracji pojawi się na trasie po raz pierwszy w historii. Będzie sobie liczył 140 kilometrów, a jego suma przewyższeń będzie największa w tegorocznej edycji “Karpackiego”.

Dzień później, w Święto Flagi przesuną się o kilkadziesiąt kilometrów na południe, do Ciężkowic, jednego z miast-organizatorów pierwszej edycji KWK. Stamtąd udadzą się na północ i po przejechaniu 160 kilometrów znajdą się w Połańcu, gdzie walkę stoczą sprinterzy.

Natomiast ostatni etap rozpocznie się w Krasiczynie. Jego trasa będzie prowadziła po rundach wokół gminy. Meta odcinka i jednocześnie całego wyścigu znajdzie się obok słynnego zamku w Krasiczynie. Etap będzie sobie liczył 120 kilometrów, a jego szczegóły poznamy dopiero 22 lutego, podczas wspomnianej wcześniej prezentacji.

Na liście startowej nie brak świetnych ekip. Do krajów Grupy Wyszehradzkiej zawitają 24 grupy. Wśród nich znalazło się miejsce dla trzech polskich ekip (Chrobry Głogów, CCC Development Team i Reprezentacja Polski), pierwszego zespołu Thibauta Pinota, który słynie z produkcji młodych talentów (SC Etupes), a także najlepszego młodzieżowego zespołu w Kolumbii – Colnago-CM. Z pewnością będzie się działo!

Lista zespołów biorących udział w 37. Karpackim Wyścigu Kurierów

1 1 – 5 METEC – TKH  Holandia 
2 11 – 15 REPREZENTACJA POLSKI Polska
3 21 – 25 REPREZENTACJA SŁOWACJI Słowacja
4 31 – 35 REPREZENTACJA WĘGIER Węgry
5 41 – 45 REPREZENTACJA IZRAELA Izrael
6 51 – 55 REPREZENTACJA UKRAINY Ukraina
7 61 – 65 REPREZENTACJA BIAŁORUSI Białoruś
8 71 – 75 L’UC MONACO   Monako
9 81 – 85 TIROL Cycling Team Austria
10 91 – 95 FRIULI Cycling Team Włochy
11 101 – 105 CC Etupes Francja
12 111 – 115 COLNAGO – CM Kolumbia
13 121 – 125 CCC Development Team Polska
14 131 – 135 KED Stevens Team Berlin Niemcy
15 141 – 146 SENSA KVK Cyclingteam Holandia
16 151 – 155 TUFO Pardus Prostejov Czechy
17 161 – 165 MEMIL Pro-cycling Szwecja
18 171 – 175 ISEO Serrature Rime Carnovali Włochy
19 181 – 185 BALTIC Chain Cycling Estonia
20 191 – 195 ZAPPI Holdsworth Team Wielka Brytania
21 201 – 205 WSA KTM Graz Team Austria
22 211 – 215 CHROBRY Głogów Polska
23 221 – 225 SLAVIA Trencin Słowacja
24 231 – 235 De JONGE Renner
Holandia

 

Poprzedni artykułAlan Banaszek trzeci w Grand Prix Gazipasa
Następny artykułTour Colombia 2.1: Sergio Higuita zwycięzcą i nowym liderem
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments