fot. Deceuninck - Quick Step / Getty Images

Bardzo niespodziewane informacje płyną z północnych Włoch. Niewykluczone, że w sezonie 2020 na trasie Mediolan – San Remo zabraknie legendarnego podjazdu pod Poggio.

Przez wiele ostatnich lat Poggio było finałową areną zmagań najlepszych zawodników na świecie, rywalizujących w „La Primaverze”. To właśnie tam swoje ataki przeprowadzali w ostatnich latach tacy kolarze jak Julian Alaphilippe, Vincenzo Nibali, Michał Kwiatkowski czy Peter Sagan. Wszystko ze względu na fakt, iż ze szczytu stosunkowo łatwego wzniesienia do mety pozostawało około 6 kilometrów.

Co najważniejsze w całej sytuacji, potencjalne usunięcie Poggio z trasy Mediolan – San Remo to nie pomysł samych organizatorów. Za wszystko odpowiada bowiem stan drogi pokonywanej przez kolarzy, która musiała zostać zamknięta ze względów bezpieczeństwa.

Niestety, według raportów Rivera24, dostosowanie drogi zniszczonej przez osuwisko do użytkowania może kosztować nawet 10 milionów Euro. Są to jednak dopiero wstępne ustalenia. Dokładne sprawdzanie szkód będzie bowiem miało miejsce w najbliższych dniach.

Poprzedni artykułPhilippe Gilbert: „Nie traktowałem poważnie Remco Evenepoela”
Następny artykułRoy Goldstein kończy karierę
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments