Nie samym kolarstwem człowiek żyje. Wie coś o tym Alexander Vinokurov, który został mistrzem świata w Ironmanie 70.3 w kategorii wiekowej 45-49.
Dla złotego medalisty Igrzysk Olimpijskich w Londynie i menedżera Astany nie był to pierwszy start w mistrzostwach świata w 1/2 Ironmana. Rok temu wystartował na Hawajach, gdzie zajął 7. miejsce. W tym roku mógł myśleć o triumfie, ponieważ wygrał dwukrotnie na trzy swoje starty.
Do osiągnięcia tego sukcesu Kazach nie musiał nawet pobić swojego najlepszego czasu w tym sezonie. Wynosi on 4:09:08, natomiast dziś pokonanie ponad 70 mil zajęło 20 minut więcej, co jednak wystarczyło mu do pokonania drugiego Laurenta Lamberta o 15 sekund.
Pięć minut dłużej na trasie przebywał inny były znakomity kolarz – Laurent Jalabert. Francuz zdobył mistrzostwo świata, tyle że w kategorii 50-54 lat.