fot. Twitter

Most Grintona Moora znajdujący się na trasie wyścigu elity mężczyzn ze startu wspólnego o mistrzostwo świata 2019, zawalił się pod wpływem powodzi i najprawdopodobniej niemożliwe będzie jego naprawienie przed 29 września. 

Jest prawie pewne, że organizatorzy Mistrzostw Świata w kolarstwie szosowym w Yorkshire będą musieli zmienić trasę wyścigu elity mężczyzn, który miał przejeżdżać przez most Grintona Moora. Ten bowiem został podmyty przez występującą w tym rejonie powódź i sprawił, że droga jest nieprzejezdna.

To jednak nie jedyne miejsce w północnej części hrabstwa Yorkshire, gdzie drogi stały się nieprzejezdne. Skutki powodzi są widoczne na poniższym video opublikowanym przez dziennik „The Guardian”.

– Obecnie jesteśmy myślami z tymi, których ta powódź dotknęła. Wszystkie zniszczenia na trasie MŚ będziemy zgłaszać władzom Północnego Yorkshire w odpowiednim czasie

– powiedział Andy Hindley, szef Yorkshire 2019.

Przez most Grintona Moora przejeżdżali kolarze startujący w wyścigu Tour de France 2014, który wyruszył z Wielkiej Brytanii. Fotografowie zrobili w tym miejscu jedne z najlepszych zdjęć z Grand Départ 2014.

Wyścig o tęczową koszulkę elity mężczyzn jak zwykle będzie ostatnim aktem światowego czempionatu i odbędzie się w niedzielę 29 września na trasie pomiędzy Leeds a Harrogate. W ubiegłym roku tytuł zdobył Hiszpan Alejandro Valverde.

Poprzedni artykułCzesław Lang: „Rozumiemy i szanujemy decyzję Michała”
Następny artykułEgan Bernal wystartuje w wyścigu Clasica San Sebastian
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments