fot. Team INEOS / Russ Elise

Geraint Thomas (Team INEOS) wyraził na konferencji prasowej podczas pierwszego dnia przerwy w Tour de France zadowolenie z dotychczasowego przebiegu wyścigu i raz jeszcze podkreślił, że nadrzędnym i jedynym celem drużyny jest zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. 

Wykluczając możliwość, że Julian Alaphilippe (Deceuninck-Quick Step) jest w stanie utrzymać żółtą koszulkę do Paryża, to właśnie obrońca tytułu Geraint Thomas znajduje się po dziesięciu etapach na czele klasyfikacji generalnej. Drużyna INEOS udowodniła swoją siłę podczas dziesiątego etapu, gdy porwała peleton na wiatrach. W wyniku tej akcji czas stracił m.in. Thibaut Pinot (Groupama-FDJ).

– Czujemy, że jesteśmy na silnej pozycji. Kombinacja różnych czynników sprawiła, że podczas pierwszego dnia przerwy jesteśmy w takim, a nie innym punkcie. Świetnie ten wyścig rozpoczęliśmy, ale jesteśmy w pełni świadomi, że przed nami jeszcze wiele ścigania. Zyskać czas nad rywalami w klasyfikacji generalnej to bonus, ale przed nami ciężkie etapy.

Byłoby lepiej, gdybyśmy byli tylko kilka sekund za [Julianem] Alaphilippem, ale jak dotychczas jest dobrze. O Alaphilippie będziemy wiedzieć dużo więcej po drugim dniu przerwy, ale jak na razie jedzie znakomicie. To także dla niego stanowi niewiadomą, dlatego z tego punktu widzenia drugi tydzień będzie bardzo interesujący

– powiedział Geraint Thomas.

Walijczyk przyznał, że za dobrą jazdą jego drużyny stoi ogromne doświadczenie, jakie ta posiada, jeśli idzie o ściganie w wielkich tourach, a zwłaszcza w Tour de France. Warto pamiętać, że od 2012 roku Brytyjczycy przegrali ten wyścig tylko raz – w 2014 roku, kiedy to po kraksie wycofał się Chris Froome.

– W tej drużynie tkwi wielkie doświadczenie w wielkich tourach, dlatego nie możemy popadać w samozachwyt. Jesteśmy skoncentrowani na każdym etapie i dajemy z siebie wszystko, aby zwyciężyć w Paryżu. Mamy jeden cel – zwycięstwo. Inne drużyny celują jeszcze na przykład w etapowe zwycięstwa, a my nie. Spójrzcie na Jumbo-Visma i na George’a Bennetta, która zajmując czwarte miejsce w „generalce” rozwoził bidony. Naszym celem jest triumf w klasyfikacji generalnej

– dodał Geraint Thomas.

Druga karta do gry drużyny INEOS Egan Bernala plasuje się w ogólnym zestawieniu tuż za Thomasem. Traci do niego cztery sekundy i jest liderem klasyfikacji młodzieżowej.

Poprzedni artykułJulian Alaphilippe: „marzenia wciąż żyją”
Następny artykułRest day na bis? – zapowiedź 11. etapu Tour de France
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments