Na 10. etapie Mikel Landa stracił ponad 2 minuty. Kolarz Movistaru jechał czujnie na wiatrach, ale upadł po zderzeniu z Warrenem Barguilem.
Początkowo zamieszanie na wiatrach było korzystne dla Movistaru. W pierwszej części peletonu jechali Nairo Quintana i Mikel Landa. Jednak na niecałe 20 kilometrów przed metą, Hiszpan po zderzeniu z Warrenem Barguilem zaliczył upadek. Do pomocy Landzie zostali wycofani wszyscy kolarze Movistaru z czołowej grupy oprócz Quintany i Alejandro Valverde. Strata Hiszpana wzrosła jednak do 2 minut. Tym samym Landa spadł na 21. miejsce w klasyfikacji generalnej i ma 4 minuty oraz 15 sekund straty do Juliana Alaphilippe’a.
La caída de Landa.
Vía rtve#TDF2019 pic.twitter.com/VuYTDZRQOE— RubénEBH (@RubenEBH) July 15, 2019
Sprawcą upadku Mikela Landy okazał się Warren Barguil. Mistrz Francji wyjaśnił sytuację w mediach społecznościowych.
Jestem smutny z powodu kraksy Mikela Landy. Zachwiałem się po dotknięciu koła Juliana Alaphilippe’a. Zderzyłem się z Mikelem, który przewrócił się w lewą stronę. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko i nie było zamierzone. Uniknąłem cudem upadku, co nie wydarzyło się w przypadku Mikela. Mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku
– napisał kolarz Team Arkea-Samsic.