Po wymęczającym Giro d’Italia, Vincenzo Nibali postanowił spróbować swoich sił w Tour de France. Trener Włocha, Paolo Slongo, postanowił przewidzieć, gdzie jego podopieczny zostanie pierwszy raz przetestowany.
Podczas Giro d’Italia Nibali do samego końca starał się walczyć o zwycięstwo. Richard Carapaz był jednak zbyt mocny. Teraz doświadczony lider Bahrain – Merida spróbuje swoich sił w Tour de France. Na dobrą sprawę nikt jednak nie jest w stanie przewidzieć w jakiej formie Włoch pojawi się na Grande Boucle.
Według nas zrobiliśmy wszystko, by jak najlepiej przygotować się do Tour de France. Nie jesteśmy jednak w stanie sami zweryfikować jakości naszej pracy. Pierwszy górski finisz na La Planche des Belles Filles powie nam prawdę. Wtedy będziemy wiedzieć w jakim jesteśmy miejscu. Oczywiście niczego nie jesteśmy w stanie obiecać. Wiemy jednak, że rywale nie będą mogli nas lekceważyć
– powiedział Slongo w rozmowie z La Gazetta dello Sport.
Co warto przypomnieć, tegoroczny etap na La Planche des Belles Filles będzie najtrudniejszym odcinkiem zorganizowanym w Wogezach w historii Tour de France. Kolarze zahaczą bowiem prawie wszystkie najtrudniejsze góry w regionie.